Rocznik 2006/07
Koniec rundy wiosennej juniorów
Meczem z drużyną Szkoły Futbolu Luboń juniorzy młodsi skończyli w sobotę 11 czerwca zmagania w 1 lidze okręgowej. Przez ostatnie miesiące mogliśmy pasjonować się często zaciętymi pojedynkami z zespołami: Nasza Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, AP Talenty Poznań, Przemysław Poznań, AP OSiR Lwówek oraz wspomnianym wcześniej SF Luboń.
Przy podsumowaniu należy podejść do sprawy z pokorą, co prawda ambicje były większe, natomiast biorąc pod uwagę liczbę kontuzji, to trzeba być umiarkowanie zadowolonym i z nadzieją patrzeć w przyszłość, ponieważ zespół ma duży potencjał i gdy zdrowie zawodników pozwoli to jesienią pokażą w pełni na co ich stać.
Cieszą powroty po kontuzjach Szymona i Macieja. Przed obozem letnim do zdrowia dojdzie jeszcze Mateusz i Bartosz.
W czerwcu na zespół czeka jeszcze 5 jednostek treningowych, następnie miesiąc przerwy, gdzie zawodnicy oraz sztab szkoleniowy będą mogli ,”podładować baterię” i chwilę odpocząć od tygodniowych mikrocyklów.
Następnie kilka treningów wprowadzających oraz wyjazd w pełnym składzie na obóz do Środy Śląskiej, gdzie przez tydzień gracze Canarinhos przygotowywać się będą do zmagań w rundzie jesiennej. Sierpniowe zgrupowanie będzie też bardzo ważne pod kątem integracji, ponieważ zawodnicy 2006 i 2007 utworzą nową grupę treningową, co pozwoli na większą rywalizację w zespole i wpłynie pozytywnie na zaangażowanie podczas treningów.
Podziękowania dla wszystkich kibiców/rodziców za liczne wsparcie z trybun podczas meczów domowych i wyjazdowych!
Trenerzy życzą wszystkim zawodnikom oraz rodzicom udanego i bezpiecznego wypoczynku!
Marcin Pawlak & Angel
Półmetek rozgrywek rocznika 2006
Zespół juniorów młodszych ma za sobą 5 z 10 meczów ligowych jakie zagra tej wiosny. W lidze rywalizują z: AP Talenty Poznań, Przemysławem Poznań, AP OSiR Lwówek, Naszą Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski oraz SF Luboń. Każde dotychczasowe spotkanie miało swoją dramaturgię. Większość obfitowała w dużą dawkę emocji. Zawodnicy Canarinhos walczą w każdym meczu, pokazując zawziętość i serce do walki. Wiemy nad czym pracować podczas treningów i co zrobić, żeby wyeliminować często przytrafiają się błędy. Poniżej wyniki jakie rocznik 2006 uzyskał w dotychczasowych pojedynkach:
KS Canarinhos Skórzewo – AP Talenty Poznań 5:0
KS Canarinhos Skórzewo – Przemysław Poznań 1:3
AP OSiR Lwówek – KS Canarinhos Skórzewo 1:7
Nasza Dyskobolia Grodzisk Wlkp. – KS Canarinhos Skórzewo 3:1
KS Canarinhos Skórzewo – SF Luboń 3:2
Od najbliższej soboty, 14 maja rozpoczynają się rewanże. Zapraszamy wszystkich kibiców na trybuny i dziękujemy za dotychczasowy kulturalny doping wszystkim rodzicom i kibicom zawodników!
Marcin Pawlak & Angel
Nabór uzupełniający do rocznika 2006!
Chciałbyś dołączyć do najstarszej grupy młodzieżowej w Canarinhos?! Teraz jest taka okazja! Zespół rocznika 2006 poszukuje wzmocnień i uzupełniania składu przed zbliżającą się rundą wiosenną!
Zespół będzie walczyć o powrót do Ligi Wojewódzkiej, więc zapraszamy ambitnych zawodników, którzy chcieliby rozwijać się w sprzyjającym środowisku, pod okiem ambitnego trenera i zagrać w dobrym zespole!
Zapraszamy zawodników z rocznika 2006 na próbne, niezobowiązujące treningi!
Zainteresowane osoby prosimy o bezpośredni kontakt z trenerem: Marcin Pawlak, tel: 600 856 551.
– poniedziałki od 18:15 do 20:00 w Dopiewie, ul. Łąkowa (hala)
– środy od 17:45 do 19:30 w Dopiewie, ul. Polna (hala)
– czwartki od 18:15 do 20:00 w Skórzewie (orlik)
Natomiast od marca treningi odbywać się będą na boisku trawiastym w Skórzewie.
Zapraszamy serdecznie!
Obóz w Dzierżoniowie powoli dobiega końca
Zawodnicy przebywający na obozie w Dzierżoniowie powoli są już myślami w domu, bo przed nimi ostatnie dni zgrupowania.
W czwartek (27.01) zawodnicy z rocznika 2011 zmierzyli się w meczu towarzyskim z Victorią Wysogotowo i choć rywal okazał się niezbyt wymagający, dziękujemy za możliwość rozegrania spotkania.
We wcześniejszych dniach podopieczni trenera Matouszka zmierzyli się również z zespołami: Zjednoczeni Żarów (2010), Lechia Dzierżoniów (2010) oraz Górnik Wałbrzych (2010), więc gry było bardzo dużo.
Najstarsi zawodnicy, czyli gracze z rocznika 2006 zmierzyli się w czwartek w sparingu z Polonią Stal Świdnica i był to bardzo wartościowy sprawdzian.
Gracze z rocznika 2007/2008 zagrali w Czechach i również była to bardzo pożyteczna potyczka. Warto zaznaczyć, że między słupkami bronili bramkarze z rocznika 2009, którzy zaliczyli pozytywny występ w starszym zespole. A dzień wcześniej w Świdnicy zagrali również ze Stalą.
Podopieczni trenera Anioły w czwartek mieli mini-turniej z rocznikiem 2011, więc była to odskocznia od treningów, a sparingi w poniedziałek i wtorek rozegrali w Dzierżoniowie z AP Goal Kamieniec Ząbkowicki oraz Orłem Ząbkowice Śląskie.
W sobotę wyjazd z Dzierżoniowa planujemy po godz. 9:00, a piątek jest jeszcze dniem ciężkich treningów.
Angel
Relacja z obozu w Dzierżoniowie
Zawodnicy Canarinhos z roczników 2006, 2007/2008, 2009 i 2011 od niedzieli (23.01) przebywają na obozie piłkarskim w Dzierżoniowie. Pogoda zawodnikom jak na razie dopisuje, więc każdego dnia młodzi piłkarze pod okiem trenerów trenują na boisku, w hali, a najstarsze grupy również na siłowni i w terenie.
Gracze Skórzewa rozgrywają również mecze sparingowe z okolicznymi zespołami, w których nie wynik jest najważniejszy, a to, aby podnosić swoje umiejętności i odpowiednio przygotować się do zmagań w rundzie wiosennej.
Angel
Pewne zwycięstwo zapewniło I miejsce w lidze
W sobotnie południe zawodnicy Skórzewa zmierzyli się z ekipą Lasu Puszczykowo w meczu wyjazdowym. Był to zaległy mecz 3 kolejki spotkań, ale o tyle istotny, ponieważ decydował on, która drużyna zdobędzie pierwsze miejsce w grupie, a co za tym idzie awans do grupy mistrzowskiej, w której toczyć się będzie wiosną walka o II ligę w tej kategorii wiekowej.
Młodzi piłkarze trenera Kaliszana przystąpili do pojedynku w najsilniejszym personalnie składzie. Zdawali sobie sprawę z tego, jak bardzo ważny mecz jest przed nimi. W grę wchodziła tylko i wyłącznie wygrana. Porażka lub remis plasował drużynę na drugim miejscu, a z awansu cieszyłaby się Partia Buk.
Od pierwszych minut zawodnicy Canarinhos zdecydowanie przejęli inicjatywę na boisku i jak się później okazało, nie oddali jej do końca spotkania. Już w czwartej minucie po wymianie kilku podań i zagraniu na skrzydło do szybkiego Kasprzaka akcja zakończyła się bramką, który po niepewnej interwencji golkipera umieścił futbolówkę w bramce gospodarzy. Kolejna zdobycz nastąpiła już w 7 minucie meczu. Po odgwizdaniu przewinienia w bocznym sektorze boiska do piłki podszedł Wojtalik. Drużyny przygotowane były do dośrodkowania, a oglądały piękną bramkę w wykonaniu gracza KS-u, który przelobował bramkarza i umieścił ją w samym okienku. W 15 minucie doszło do groźnego faulu stojącego między słupkami zawodnika z Puszczykowa na napastniku gości, który niestety musiał opuścić boisko i już nie był w stanie kontynuować gry ze względu na kontuzję stawu skokowego. Zmiennikiem był Franczak, który okazał się katem gospodarzy. Najpierw w 20 minucie meczu po wyśmienitym podaniu od Majchrzaka zakończył akcję bramką w sytuacji sam na sam oraz już w drugiej odsłonie rywalizacji, podczas zamieszania wykazał się dużym sprytem i płaskim uderzeniem nie dał żadnych szans na obronę bramkarzowi gospodarzy.
Kropkę nad „i” młodzi adepci Canarinhos postawili w 44 min, po bardzo szybkiej akcji, którą zapoczątkował Wojtalik, a wykończył Majchrzak silnym strzałem w boczną siatkę bramki. Do końca pojedynku drużyna gości spokojnie operowała piłką w środku pola, nie pozwalając na zagrożenie pod własnym polem karnym.
Tak zdeterminowanych i głodnych zdobyciem trzech punktów graczy trenera Kaliszana, aż miło było oglądać w ten mroźny sobotni dzień. Brawa dla całej drużyny za walkę oraz zdobycie upragnionych trzech punktów na wagę awansu. Teraz zawodnicy odpoczną psychicznie po ciężko przepracowanej jesieni na kilku lżejszych treningach, aby od początku grudnia kontynuować szkolenie w hali sportowej w Dąbrówce i solidnie przygotować się do wiosennych zmagań boiskowych.
Marcin Wojtalik & Angel
Las Puszczykowo – KS Canarinhos Skórzewo 0:5 (0:3)
KS wystąpił w składzie:
Mazur, Dębski, Krzywosądzki, Wojtalik, Majchrzak, Rosenfeld, Czerniejewicz, Rutkowski, Stankiewicz, Kasprzak(C), Sobczyk, Franczak, Barczak
Bramki dla KS-u zdobyli: Kasprzak(4′), Wojtalik(7′), Franczak[2](20′, 38′), Majchrzak(44′)
Koncertowa gra rocznika 2006B
Zawodnicy z rocznika 2006B zmierzyli się w sobotnie przedpołudnie z drużyną WAP Poznań Luboń w Poznaniu na obiekcie TKKF Poznań przy ulicy Winogrady 11.
Pogoda tego poranka nie była najlepsza ze względu na dużą mgłę w Wielkopolsce, choć już na samym meczu warunki atmosferyczne były przyzwoite. Tego samego nie możemy powiedzieć o murawie boiska, choć jej fatalny stan był jednakowy dla obu drużyn. Dodatkowym smaczkiem było przygotowanie oprawy meczowej przez rodziców gospodarzy zaopatrzonych w kolorowe race.
Od pierwszych minut goście pod wodzą trenera Kaliszana grali bardzo uważnie w obronie, nie pozwalając na jakiekolwiek akcje ze strony gospodarzy. Przewaga Canarinhos z minuty na minutę była coraz bardziej widoczna. Kilka szybkich podań na połowie przeciwnika, które kończyły się stałymi fragmentami gry. I tak po kolejnym rzucie rożnym w 9 minucie wykonywanym przez Majchrzaka w zamieszaniu podbramkowym zimną krew zachował Wojtalik, który po przyjęciu piłki z piątego metra prostym podbiciem umieścił futbolówkę w bramce. Od tego momentu drużyna ze Skórzewa zaczęła grać jeszcze pewniej i śmielej. Efektem tego była druga bramka autorstwa Rosenfelda, który najpierw zwiódł ostatniego stopera gospodarzy i w sytuacji sam na sam pewnie uderzył po długim rogu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla Canarinhos.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od szybkiej gry młodych piłkarzy KS-u. Sytuacji pod bramką gospodarzy było coraz więcej, ale nie przekładało się to na kolejne zdobycze. Bramkarz WAP-u spisywał się co raz lepiej.W 40 minucie spotkania drużyna z Poznaniu doszła, jak się później okazało do jedynej sytuacji w tym meczu, która mogła skończyć się bramką. Zawodnik minimalnie chybił w sytuacji, w której miał tylko przed sobą bramkarza gościa. W 45 minucie meczu trener Kaliszan na boisko wpuścił Rutkowskiego, który jest prawdziwym czarnym koniem tego zespołu. Chwilę przed zmianą obiecał w rozmowie z trenerem, że trzeba strzelić trzecią bramkę, aby przeciwnicy nie mieli żadnych złudzeń kto w tym pojedynku jest lepszy. I tym sposobem Dawid dotrzymał obietnicy z nawiązką, ponieważ ten zawodnik w 48 i 60 minucie ustalił wynik na 3:0 i 4:0.
W meczu bezapelacyjnie wygrała drużyna lepsza, dobrze zorganizowana w każdej formacji. Brawa dla całej ekipy Skórzewa za pokaz umiejętności piłkarskich w tym dniu, a w szczególności zawodnikowi grającemu na lewej obronie – Kacprowi Czerniejewiczowi za pozostawienie serducha na placu boju.
Teraz kropkę nad „i” kończąc jesień awansem zawodnicy ze Skórzewa muszą postawić w zaległym meczu z drużyną Las Puszczykowo, który odbędzie się 17.11. w Puszczykowie o godzinie 12:00.
Marcin Wojtalik & Angel
WAP Poznań Luboń – KS Canarinhos Skórzewo 0:4 (0:2)
KS wystąpił w składzie:
Mazur, Dębski, Krzywosądzki, Wojtalik, Majchrzak(C), Rosenfeld, Czerniejewicz, Rutkowski, Stankiewicz, Radzikowski
Bramki dla KS-u zdobyli: Wojtalik, Rosenfeld, Rutkowski[2]
Planowe zwycięstwo rocznika 2007
W sobotę 8 kwietnia drużyna Canarinhos rocznika 2007 podejmowała na własnym boisku zespół AS Wronki, który teoretycznie jest najsłabszą ekipą w grupie. Obowiązkiem było więc zwycięstwo młodych zawodników Skórzewa, co tym samym uczynili.
Już w pierwszych minutach przewagę uzyskali zawodnicy KS-u, jednak pierwsza bramka padła dopiero w 15 minucie, kiedy Przybyła zagrał ze skrzydła do Susfała, który strzelił na 1:0. Kilka minut później świetna akcja Barszcza z prawej strony boiska, dośrodkował w pole karne wprost na głowę Matłoki i było 2:0.
Po zmianie stron trzecią bramkę dla Canarinhos strzelił ponownie Susfał, a później wkradła się lekka dekoncentracja w szeregi gospodarzy, kilka prostych błędów i rywale strzelili honorowego gola. Jednak w 65 minucie dobrze wykonany rzut rożny przez podopiecznych trenera Anioły. Szczeciński główkował w polu karnym, bramkarz wybił piłkę, ale czujny Olendrowicz zachował się jak rasowy lis pola karnego i podwyższył prowadzenie. Chwilę później kolejny rzut rożny, który dobrze wykonał Berć, ale Matłoka po raz drugi pokonał bramkarza gości. Wynik meczu na 6:1 dla Skórzewa ustalił Pręki w 79 minucie.
Zwycięstwo rocznika 2007 oczywiście cieszy, jednak gra graczy Canarinhos nie była porywająca, więc na pewno muszą się oni przyłożyć mocno do treningów, aby w kolejnych spotkaniach, z bardziej wymagającymi rywalami zagrać zdecydowanie lepiej, aby ponownie zainkasować trzy punkty.
Angel
KS Canarinhos Skórzewo – AS Wronki 6:1 (2:0)
Bramki dla KS-u zdobyli: Susfał[2] (15′, 44′), Matłoka[2] (18′, 70′), Olendrowicz(65′), Prętki(79′)
Tylko fragment dobrej gry
Gracze Canarinhos z rocznika 2007 w sobotę 1 maja podejmowali na własnym boisku drużynę Orlika Poznań, choć oficjalnie to zespół z Poznania pełnił rolę gospodarza.
Początek meczu należał do zespołu Orlika, który zdecydowanie zaatakował i już w pierwszych minutach mógł objąć prowadzenie. W kolejnych minutach zawodnicy Skórzewa nieco opanowali sytuację na boisku, choć i tak optyczna przewaga była po stronie graczy z Poznania. W 29 minucie Orlika objął zasłużone prowadzenie. Kiedy wydawało się, że wynikiem 1:0 zakończy się pierwsza odsłona, to jeszcze jedną akcję przeprowadzili przyjezdni, błąd w defensywie popełnił jeden z graczy Canarinhos i było 2:0.
Po zmianie stron widzieliśmy najlepszy fragment gry podopiecznych trenera Anioły. Odważnie zaatakowali, walczyli i uzyskali przewagę. W 56 minucie Socha świetnie wykonał rzut wolny i zdobył kontaktową bramkę. Zawodnicy KS-u walczyli o remis, jednak w 68 minucie sędzia podyktował rzut karny, który został wykorzystany przez zawodnika z Poznania i od tego momentu wszystko w szeregach Canarinhos się posypało. W ciągu 8 minut młodzi piłkarze Skórzewa stracili aż 4 bramki i tym samym to Orlik mógł cieszyć się tego dnia ze zwycięstwa.
Mimo, że to zespół z Poznania w tym meczu miał przewagę, zawodnikom Canarinhos należą się brawa za 25 minut drugiej części, w której pokazali, że mogą walczyć o korzystny rezultat. Jednak stracona bramka w 68 minucie podcięła im skrzydła, choć wydaje się, że powinni zareagować nieco inaczej. Szkoda straconych punktów, jednak będzie okazja do rewanżu, w którym na pewno podopieczni trenera Anioły łatwo skóry nie sprzedadzą.
Angel
Orlik Poznań – KS Canarinhos Skórzewo 6:1 (2:0)
Bramkę dla KS-u zdobył: Socha(56′)
Wygrana rocznika 2007
Młodzi piłkarze z rocznika 2007 w pierwszym spotkaniu ligowym tej wiosny, 24 kwietnia, zmierzyli się z UKS Lusowo, czyli z rywalem teoretycznie niżej notowanym, jednak zawodnicy Lusowa tego dnia nie zamierzali się łatwo poddać.
Od pierwszych minut zdecydowaną przewagę mieli gracze Canarinhos, a już w 1 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Skórzewa, którego jednak gracze KS-u nie wykorzystali. Chwilę później podopieczni trenera Anioły objęli prowadzenie, a bramkę zdobył Pacholski. Kiedy wydawało się, że worek z bramkami się otworzył to gospodarze, po błędzie w defensywie Skórzewa strzelili na 1:1. Minutę później ponownie prowadzili goście. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego i Olendrowicz skierował piłkę do siatki. Mimo wielu okazji, przed przerwą bramki już nie padły.
Po zmianie stron Canarinhos strzelili kilka goli, a konkretnie Przybyła, Matłoka, Berć i Prętki[2]. Gracze Skórzewa przeprowadzili kilka bardzo ładnych akcji, jednak również momentami lekceważyli rywali, okazywali brak koncentracji, co spowodowało stratę dwóch goli.
Podsumowując, po długiej przerwie był to pierwszy mecz młodych piłkarzy z rocznika 2007, zagrali przeciętnie, jednak strzelili kilka bramek, byli zespołem dominującym, więc miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie jeszcze lepiej!
Angel
UKS Lusowo – KS Canarinhos Skórzewo 3:7 (1:2)
Bramki dla KS-u zdobyli: Pacholski[4′] (a. Barszcz), Olendrowicz[16′], (a. Przybyła), Przybyła[45′], Matłoka[69′] (a. Susfał), Berć[72′], Prętki[76′] (a. Matłoka), Pręki[77′] (a. Przybyła)
Wartościowy sparing w Szczodrzykowie
W niedzielę 21 marca podopieczni trenera Anioły w meczu towarzyskim zmierzyli się z Kotwicą Kórnik z rocznika 2006, która występuje w I lidze, a mecz został rozegrany na boisku w Szczodrzykowie.
Angielska pogoda, dobre boisko – idealne więc warunki do gry w piłkę. W pierwszej odsłonie to gracze Canarinhos dłużej utrzymywali się przy piłce, ale to rywale mieli więcej okazji do zdobycia bramek. Po zmianie stron gospodarze szybko strzelili bramkę, co podłamało niestety młodych piłkarzy Skórzewa, a kolejne 3 gole stracili w odstępie 3 minut.. Później było nieco lepiej, choć Kotwica zdobyła jeszcze jednego gola i miała rzut karny, który obronił Kolasa.
Bardzo wartościowy sparing dla graczy KS-u, którzy zmierzyli się z silniejszym fizycznie zespołem, a mecz przegrali niestety w głowach, w drugiej części spotkania. Kilka pozytywnych aspektów można jednak wyciągnąć z postawy zawodników Canarinhos i na tym warto budować dalsze postępy indywidualne oraz drużyny.
Angel
Mecz towarzyski
Kotwica Kórnik – KS Canarinhos Skórzewo 5:0 (0:0)
KS wystąpił w składzie:
Kolasa – Berć(C), Olendrowicz, Bajer, Przybyła – Wasilewski, Kowalewski, Kobos, Socha, Matłoka – Susfał / Grali również: Krupka, Krupecki, Pacholski, Szczeciński
Sparing na trudnym terenie w Śmiglu
Zawodnicy z rocznika 2007 w sobotę 13 marca rozegrali sparing z GAP Czacz, czyli v-ce liderem I ligi rocznika 2006. Mecz odbył się na trudnym terenie w Śmiglu, bo niestety boisko, na którym przyszło się zmierzyć obydwu drużynom nie było w najlepszym stanie.
W pierwszej odsłonie spotkania gracze Canarinhos nie potrafili wymienić kilku dobrych podań, a dobrych akcji ofensywnych przeprowadzili niewiele. W słupek trafił Szczeciński, okazję gracze Skórzewa mieli jeszcze po stałych fragmentach, ale gole przed przerwą nie padły.
Po zmianie stron podopieczni trenera Anioły w końcu zdecydowanie przejęli inicjatywę, potrafili dłużej utrzymać się przy piłce, jednak tego dnia skuteczność nie była na najwyższym poziomie, bo mimo kilku dobrych okazji, bramki zdobyć nie potrafili. Gospodarze spotkania pod koniec meczu przeprowadzili skuteczną kontrę i strzelili jedyną bramkę w tym spotkaniu.
Pożyteczny sparing dla młodych piłkarzy Canarinhos, który pokazał braki graczy Skórzewa, a także sami zawodnicy zauważyli, że tylko szybka wymiana podań, odważne podejmowanie decyzji przynosi efekty w postaci dobrej gry i przewagi nad rywalami. Szkoda, że zawodnicy KS-u nie potrafią jeszcze w odpowiedni sposób okazać swojego zaangażowania i chęci odwrócenia losów spotkania, ale wierzymy, że w kolejnym meczu będzie funkcjonować i to!
Angel
Mecz towarzyski
GAP Czacz – KS Canarinhos Skórzewo 1:0 (0:0)
KS wystąpił w składzie:
Bladocha – Berć(C), Olendrowicz, Krzywosądzki, Przybyła – Barszcz, Kowalewski, Pacholski, Matłoka, Socha – Susfał / Grali również: Krupecki, Szczeciński, Krupka, Prętki
| Zdjęcie | Nazwisko Imię | Data urodzenia |
|---|---|---|
 | Bajer Mateusz | 07-11-2006 |
 | Bogdan Adrian | 15-06-2006 |
 | Frankiewicz Stanisław | 01-05-2006 |
 | Kaczmarek Olaf | 11-07-2006 |
 | Kobos Wiktor | 23-09-2006 |
 | Krzywosądzki Dominik | 19-05-2006 |
 | Lipski Bartosz | 26-02-2006 |
| Przybylski Michał | |
 | Rosenfeld Noe | 01-02-2006 |
 | Skowroński Kacper | 29-10-2006 |
 | Wojtalik Krzysztof | 09-01-2006 |
Treningi w rundzie wiosennej:
| Dzień | Godzina |
|---|---|
| Poniedziałek | 18:30-20:30 |
| Wtorek | 18:00-20:00 |
| Czwartek | 19:00-20:30 |