Rocznik 2010

Nieznaczna porażka rocznika 2010
W sobotę 12 kwietnia drużyna Canarinhos z rocznika 2010 zagrała na wyjeździe swój kolejny mecz ligowy. Zawodnicy ze Skórzewa gościli w Lesznie, gdzie zagrali z miejscową Polonią. Po mały zamieszaniu technicznym z wielkością ochraniaczy gospodarzy mecz rozpoczął się z małym opóźnieniem. Drużyny rozpoczęły grę około 15:10.
Obie ekipy prezentowały podobne zaangażowanie i wolę walki w to sobotnie słoneczne popołudnie. Zapowiadało się, że to będzie pierwszy bezbramkowy mecz. Niestety jednak zawodnicy z Leszna wypracowali sobie jeszcze w pierwszej połowie dwie akcje które zamienili na bramki. I tak w tym trochę bezbarwnym spotkaniu to gospodarze schodzili na przerwę w dobrych humorach, bo z prowadzeniem 2:0. Druga połowa nie przyniosła rewolucji w grze – obie drużyny czekały raczej na „prezent” od przeciwników, nieopacznie próbując zorganizować własne akcje. I tak to przy zmianie golkipera w drużynie z Leszna doszło do nieporozumienia pomiędzy zawodnikami gospodarzy i bezpańska piłkę na polu bramkowy Piński zamieścił w bramce Polonii. Tchnęło to trochę ducha walki w szeregi gości. Drużyna ze Skórzewa zaczęła odważniej podchodzić do gry angażując większa grupę zawodników w swoje ataki. Taka taktyka niestety rozszczelniła trochę szeregi defensywy Canarinhos, co wykorzystali gospodarze. Na szczęście również ta optyczna zmiana w nastawieniu zawodników ze Skórzewa przyniosła efekt. Po jednym z rzutów rożnych w zamieszaniu podbramkowy Rządkowski umieści piłkę w bramce gospodarzy. Niestety na wyrównanie wyniku nie starczyło już czasu.
I tak to kolejny mecz zawodnicy ze Skórzewa dostarczają mnóstwo emocji, mamy nadzieję że w kolejnym meczu to „przebudzenie” nastąpi w odpowiedniej chwili, aby zdobyć kolejne punkty. Dziękujemy zawodnikom i trenerom za dostarczenie emocji, które wniosły trochę animuszu w to słoneczne wiosenne popołudnie. Wiernym i cierpliwym kibicom również dziękujemy za przybycie i kulturalny doping!
RBK & Angel
Polonia Leszno – KS Canarinhos Skórzewo 3:2 (2:0)
KS wystąpił w składzie:
Barcik, Bokszczanin, Janik, Jankowiak, Kowalewski, Kowalski, Kruk, Kubiak, Matłoka, Miszczak, Musiej, Pieczyński, Piński, Płóciniczak, Rządkowski, Seifert, Woźniak
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Piński, Rządkowski

Trampkarze na remis
W ostatnią niedzielę, czyli 6 kwietnia drużyna Canarinhos z rocznika 2010 gościła drużynę AP Reissa, mecz odbył się na boisku w Konarzewie. Przypomnijmy, że w tym sezonie rozgrywek II ligi wojewódzkiej drużyna ze Skórzewa rocznik 2010 jest na tym boisku gospodarzem. Warto dodać również, że w to niedzielne przedpołudnie pogoda zaskoczyła wszystkich nagłym obniżeniem temperatury i dość silnym, zimnym wiatrem.
Drużyny rozpoczęły mecz o godzinie 11:00 i całą pierwszą połowę prowadziły walkę w środkowej części boiska, dość sporadycznie atakując bramkę przeciwnika. Skutkowało to niewielka ilością strzałów oddanych na bramkę z obu stron. Do przerwy zachował się bezbramkowy remis.
Po zmianie stron drużyny niewiele zmieniły w swojej grze, ale z upływem czasu obie strony zaczęły częściej próbować zagrozić bramce przeciwnika i wypracowywać sobie sytuacje strzeleckie. Pięknym strzałem popisał się Piński wyprowadzając drużynę Canarinhos na prowadzenie. Nie wpłynęło to jednak znacząco na obraz gry, niemniej jednak zawodnicy gości usilnie próbowali odrobić straty. Podczas wykonywania jednego z rzutów rożnych przez zawodników AP Reissa w ogromnym zamieszaniu podbramkowym sędzia dopatrzył się zagrania ręka u jednego z zawodników Canarinhos. Po tym zagraniu arbiter podyktował rzuty karny, który zawodnik przyjezdnych pewnie wykorzystał. Dalszy przebieg meczu owocował jeszcze kilkoma dość groźnymi akcjami ze strony Canarinhos, ale niestety wynik nie uległ już zmianie.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1 i podziałem punków. Pomimo tak „srogiej” aury drużynie kibicowała wierna grupa kibiców, którym dziękujemy bardzo za doping!
RBK & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – AP Reissa Poznań/Mosina
KS wystąpił w składzie:
Barcik, Janik, Jankowiak, Kowalewski, Kowalski, Kruk, Kubiak, Lewandowski, Matłoka, Miszczak, Musiej, Pieczyński, Piński, Rządkowski, Seifert, Szmyt, Wiśniewski, Woźniak
Bramkę dla Canarinhos zdobył: Piński

Emocje do ostatniego gwizdka sędziego
W sobotę 29 marca rozegrano trzecią kolejkę II ligi wojewódzkiej C1 Trampkarzy. Tym razem gracze Skórzewa gościli w Tarnowie Podgórnym. Obie drużyny potrzebowały punktów, bo w poprzedniej kolejce zanotowały niekorzystne dla siebie wyniki.
Obie drużyny ambitnie walczyły o swoje szanse bramkowe i gra głównie toczyła się w środku pola. Wysoko grający bramkarz Tarnovii skutecznie utrudniał grę zawodnikom gości. Pierwsi sytuację bramkową wykorzystali gospodarze otwierając wynik meczu. Po kilku minutach podwyższyli na 2:0. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy Piński miał okazję strzelić gola kontaktowego.
Po wznowieniu gry Tarnovia zdobyła kolejnego gola. Nadzieję w szeregach Canarinhos rozbudził gol Michalskiego. Niestety szybko odpowiedziała Tarnovia kolejną bramką. Przy wyniku 4:1 drużyna ze Skórzewa postanowiła „gonić” wynik i zawodnicy zwiększyli swoje zaangażowanie w grę, co przyniosło efekty. Podczas jednego z ataków na bramkę gospodarzy w wyniku niefortunnej próby wybicia piłki, miejscowy zawodnik umieścił piłkę we własnej bramce. Czas uciekał, ale zawodnicy ze Skórzewa próbowali jeszcze zmienić wynik końcowy. Swoją szansę wykorzystał Miszczak. Można było zauważyć pewne zdenerwowanie po stronie gospodarzy, mecz wymykał im się spod kontroli i wynik końcowy nie był już taki pewny jak na początku drugiej połowy. W trakcie jednej z akcji podczas walki o piłkę doszło do starcia Michalskiego z bramkarzem gospodarzy. Arbiter główny wyjął czerwony kartonik i poprosił zawodnika ze Skórzewa o opuszczenie boiska. Były to końcowe minuty meczu i wpłynęło to na rozkład sił na boisku. Pomimo doliczonych 3 minut wynik nie uległ już zmianie.
RBK & Angel
Tarnovia Tarnowo Podgórne – KS Canarinhos Skórzewo 4:3 (2:0)
KS wystąpił w składzie:
Barcik, Furgała, Jankowiak, Kowalewski, Kowalski, Kruk, Kubiak, Michalski, Miłkowski, Miszczak, Musiej, Pieczyński, Piński, Rządkowski, Seifert, Seńczuk, Szmyt, Woźniak
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Michalski, Miszczak

Domowa porażka rocznika 2010
W sobotę 22 marca drużyna Canarinhos z rocznika 2010 rozegrała drugi mecz ligowy. Tym razem w roli gospodarza. Przypomnijmy: – mecze ligowe w tym sezonie rozgrywane są w Konarzewie na ulicy. Poznańskiej, na stadionie Orkanu Konarzewo – tu gracze Canarinhos będą „gospodarzami”.
Drużyna ze Skórzewa gościła zawodników z Kotwicy Kórnik. Mecz rozpoczął się o godzinie 10:00, przy słonecznej, ale dość wietrznej pogodzie. Obie drużyny czujnie zaczęły mecz. Żadna nie wypracowała sobie przewagi, ale więcej akcji toczyło się na połowie Kotwicy. Kilkukrotnie to Miłkowski, to Musiej próbowali „urwać się” obrońcom z Kórnika, niestety bezskutecznie. Kotwica również próbowała zorganizować sobie akcje, którą mogłaby zakończyć strzałem. Właśnie pierwszą z takich akcji zakończyła strzałem z narożnika pola karnego i piłka wpadła do bramki Canarinhos. Nie zmieniło to obrazu gry, zawodnicy ze Skórzewa nadal szukali swojej szansy. Taką okazję wypracowali i wykorzystali. Jeden z rzutów rożnych Kubiak bezpośrednio zamienił na bramkę. Niestety w ostatniej minucie pierwszej połowy Kotwica znów przeprowadziła udaną akcję zakończoną celnym strzałem. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1 dla gości.
Druga połowa rozpoczęła się z kilkoma zmianami w składzie Canarinhos – niestety przyniosło to opłakane skutki. Bardzo szybko Kotwica zdobyła kolejne dwie bramki. Drużyna ze Skórzewa jeszcze próbowała odrobić straty, strzałem sprzed pola karnego Piński zdobył gola dla gospodarzy. Niestety nie przyniosło to większej zmiany w grze. Po chwili Kotwica wypracował sobie rzut karny. Tu na wysokości zadania stanął Jankowiak broniąc strzał i dobitkę. Po kilku minutach jednak Kotwica zdobyła jeszcze jedna bramkę. Mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla Kotwicy Kórnik.
Miejmy nadzieję, że to „wypadek” przy pracy, każdej drużynie zdarzają się takie mecze. ”Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa, a czasami remisuje” – jak mawiał trener Górski. Niecierpliwie czekamy na następną kolejkę spotkań!
RBK & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – Kotwica Kórnik 2:5 (1:2)
KS w składzie:
Barcik, Jankowiak, Kowalewski, Kowalski, Kruk, Kubiak, Kurkowski, Michalski, Miłkowski, Miszczak, Musiej, Pieczyński, Piński, Seifert, Seńczuk, Szmyt, Wiśniewski, Woźniak
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Kubiak, Piński

Pierwszy mecz rocznika 2010 w Lidze Wojewódzkiej
W sobotę 5 marca drużyna Canarinhos z rocznika 2010 rozpoczęła swoja przygodę w II lidze wojewódzkiej. Na pierwszy mecz w tej lidze piłkarze udali się do Środy Wielkopolskiej. Przypomnijmy – na tym poziomie rozgrywek mecz prowadzi trójka sędziów. Zgodnie z wcześniej przygotowany terminarzem przez WZPN pierwszy mecz gracze Skórzewa rozgrywali z Polonią Środa Wlkp. II.
Obie drużyny przystąpiły bardzo skupione do meczu i od początku meczu w sposób zachowawczy prowadziły grę próbując rozczytać przeciwników. Niestety i tym razem trener Huchwajda nie mógł w pełni zrealizować swoich wcześniej przygotowanych założeń i skorzystać z wszystkich powołanych zawodników – kilku musiało zrezygnować z powodu choroby. Z biegiem czasu obie drużyny zaczęły wypracowywać sobie sytuacje do zdobycia bramki. Niestety pierwszą bramkę zdobyli gospodarze, po chwili dokładając jeszcze drugą. W obu przypadkach były to błędy nieuwagi, niezrozumienia pomiędzy zawodnikami Canarinhos – co wykorzystali zawodnicy z Polonii. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy, po rzucie rożnym piękna bramkę dla Canarinhos strzelił Kruk. Drużyny na przerwę schodziły z wynikiem 2:1.
Drugą połowę zawodnicy ze Skórzewa rozpoczęli z większą wiarą w sukces i większym zaangażowaniem. Znów dobrze przerwę wykorzystali trenerzy Huchwajda i Kowalski analizując z zawodnikami stan gry, zaangażowanie i po dokonaniu drobnych korekt korzystnie wpłynęli na poprawę gry zawodników Canarinhos. Mecz stał się bardziej wyrównany, coraz częściej zawodnicy ze Skórzewa zagrażali bramce Polonii. Wysiłek ten został uwieńczony zdobyciem wyrównującej bramki przez Michalskiego. Zawodnicy ze Środy także szukali swoich okazji do zdobycia bramki – co po paru próbach niestety zakończyli sukcesem strzelając trzeciego gola. To na szczęście lekko podrażniło i zmobilizowało zawodników ze Skórzewa, którzy jeszcze z większym zaangażowanie rzucili się do odrabiania strat. I jedną z akcji w końcówce meczu wykorzystał Piński przelobowując wysoko grającego bramkarza Polonii. Mecz zakończył się remisem 3:3.
Dziękujemy bardzo kibicom za przybycie i doping! Młodym piłkarzom dziękujemy za grę, walkę i dostarczone emocje! Zapowiada nam się znów bardzo ciekawy i pełen emocji sezon piłkarski!
RBK & Angel
Polonia Środa Wlkp. II – KS Canarinhos Skórzewo 3:3
KS w składzie:
Barcik, Jankowiak, Kowalewski, Kowalski, Kruk, Kubiak, Michalski, Miłkowski, Miszczak, Parus, Pieczyński, Piński, Seńczuk, Szmyt, Wiśniewski, Woźniak
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Kruk, Michalski, Piński
| Zdjęcie | Nazwisko Imię | Data urodzenia |
|---|
Treningi w sezonie zimowy:
| Dzień | Godzina |
|---|---|
| Poniedziałek | 19:00-20:30 |
| Środa | 18:45-20:15 |
| Czwartek | 18:30-20:00 |