Rocznik 2014

W weekend 13-14 stycznia zespół rocznika 2014 brał udział w dwóch turniejach halowych. W sobotnich zmaganiach o Podkowę Racotu dwie drużyny Canarinhos 2014 mierzyły się z zespołami ZAP Zbąszynek, AF Pro Grodzisk Wielkopolski, UKS Dyskobolia oraz ekipą gospodarzy – PKSem. Młodzi piłkarze ze Skórzewa pokazali się z bardzo dobrej strony, założeniem turnieju miało być jednak docenienie indywidualności na boisku, więc najlepszym podsumowaniem niech będzie złota podkowa za tytuł króla strzelców rozgrywek dla Beniamina Domagały oraz fakt, że spośród 14 występujących w Racocie graczy Canarinhos, aż 12 popisało się co najmniej jednym golem lub asystą.

Z kolei w niedzielę zespół udał się do Skoków, gdzie podopiecznym trenera Krzysztofa przyszło rywalizować w turnieju przeznaczonym dla zespołów z rocznika 2013. Faza grupowa pozostawiła po sobie pewien niedosyt, na inaugurację rozgrywek drużynie KS-u udało się zremisować z Polonią Poznań 1:1, by następnie minimalnie przegrać z LPFA Gniezno i wysoko z pierwszym zespołem gospodarzy, również z tamtejszego LPFA. Jeden punkt oznaczał kontynuację turnieju w ramach Ligi Europy. Ta okazała się być już całkiem udana, najpierw Canarinhos pokonali drugi zespół LPFA Skoki, by w finale zrewanżować się drużynie z Gniezna, odnosząc bardzo efektowne zwycięstwo. Pierwsze miejsce w tej fazie rozgrywek przełożyło się ostatecznie na piątą lokatę w całym turnieju!

Krzysztof Kałek & Angel

Od początku grudnia zespół z rocznika 2014 wziął udział w trzech turniejach halowych. Pierwszym z nich był Piast Cup organizowany w Kobylnicy, gdzie zawodnicy Canarinhos mieli możliwość zmierzyć się z rywalami reprezentującymi kluby gminy Swarzędz oraz z triumfatorami rozgrywek – Błękitnymi Owińska. Przeciwnicy reprezentowali mocny poziom i mimo, że gracze Skórzewa postawili poprzeczkę wysoko, to podopiecznym trenera Krzysztofa udało się pokonać jedynie gospodarzy turnieju – Piasta Kobylnica, co skutkowało piątym miejscem w końcowej tabeli.

Z kolei w sobotę 9 grudnia zespół wziął udział w Luboń Cup. Orliki KS-u rozpoczęły od porażki z UKS SP 45 Poznań, następnie pewnie pokonały miejscową Stellę, by po bardzo zaciętym i pechowym meczu, minimalnie ulec w walce o turniejową Ligę Mistrzów Akademii Reissa. Z dorobkiem trzech punktów w pierwszej fazie grupowej Canarinhos trafili do Ligi Europy. Tę udało się rozpocząć udanie od wysokiego zwycięstwa z NAP Nowy Tomyśl, która uśpiła nieco drużynę Canarinhos, na czym skorzystała Stella Luboń, biorąc udany rewanż za mecz w pierwszej części turnieju. Szybko strzelona bramka AP Reissa Mosina sprawiła, że I miejsce w Lidze Europy, a więc piąte w całych rozgrywkach było na wyciągnięcie ręki, niestety rywalom udało się wyrównać w ostatniej minucie gry, a zawodnicy Canarinhos ostatecznie uplasowali się na VI pozycji. Dodatkową atrakcją dla zawodników, była salka gimnastyczna z materacami, gdzie w przerwie między meczami z własnej inicjatywy pracowali nad poprawą parametrów motorycznych.

W niedzielę 10 grudnia zespół, złożony w dużej mierze zawodników, którzy ostatnio mieli mniej okazji do gry, wystąpił w Turnieju Mikołajkowym organizowanym przez Red Box. Młodzi piłkarze Skórzewa mieli możliwość zmierzenia się z trzema zespołami gospodarzy – z Suchego Lasu, Poznania i Biedruska, a także Pelikanem Niechanowo i Błękitnymi Owińska. Turniej był rozgrywany w luźnej formule, bez tabel i wyników. Pozytywami dla Canarinhos było, że zespół w niemal każdym meczu przeważał, kreował dużo sytuacji bramkowych i rzadko pozwalał rywalom na opuszczenie własnej połowy. Było to z pewnością cenne doświadczenie dla  zawodników trenera Krzysztofa.

Krzysztof Kałek & Angel

W sobotę 25 listopada gracze z rocznika 2014 udali się do Granowa, gdzie z dwoma zespołami miejscowego Orła rozegrali ostatni w tym roku sparing na boisku. Rywalizacja była całkiem wyrównana, gole padały licznie dla obu stron, a godzina nieprzerwanej gry stanowiła cenną lekcję dla zawodników Canarinhos. Pozytywnym akcentem był występ dwóch debiutantów – Marcina i Augusta, obaj zapisali się w zespołowych statystykach, pierwszy za sprawą zdobytej bramki, a drugi dzięki asyście. Od teraz do końca roku orliki młodsze będą brały już tylko udział w turniejach halowych, z których najbliższym będzie sobotni Piast Cup w Kobylnicy.

Krzysztof Kałek & Angel

W połowie listopada zespół orlików młodszych zainaugurował sezon halowy. Rocznik 2014 w minioną niedzielę 19 listopada wziął udział w Champions Cup w Cerekwicy. Mimo braku treningu na parkiecie drużyna udanie rozpoczęła zmagania od zwycięstwa nad Koroną Zakrzewo, by w kolejnych meczach toczyć wyrównane boje zespołami Akademii Piłkarskiej Reissa z Antoninka i Rokietnicy, zwieńczone porażką i zwycięstwem. Podobnie jak pozostali uczestnicy zawodnicy z Canarinhos musieli uznać wyższość świetnie prezentującego się tego dnia Orlika Mosina. W ostatnim meczu drużyna ze Skórzewa poniosła porażkę z gospodarzami rozgrywek – Championem Rokietnica, wynik mógłby być lepszy, gdyby nie dwie bramki samobójcze przy próbie szybkiego wznowienia gry przez bramkarza. Canarinhos odnieśli w sumie dwa zwycięstwa i trzy porażki, co można uznać za przyzwoity rezultat przed pierwszym treningiem na hali. Na pewno ciekawą odmianą był powrót bardziej doświadczonych zawodników do gry w składzie pięcioosobowym, natomiast dla tych, którzy swoją przygodę z Klubem rozpoczęli w ostatnich miesiącach, taki format meczu stanowił nowe wyzwanie, dzięki któremu mogli poczuć większą osobistą odpowiedzialność za losy meczu i skorzystać na większej ilości kontaktów z piłką.

Krzysztof Kałek & Angel

W ostatnich tygodniach kolejne mecze rozegrali zawodnicy z rocznika 2014. Na turniej rozgrywany pod szyldem WZPN  przy Harcerskiej w Poznaniu zespół udał się 15 października w bardzo osłabionym składzie, z zaledwie jednym zawodnikiem rezerwowym. Początek rywalizacji z Akademią Młodego Piłkarza okazał się bardzo nieudany dla drużyny Canarinhos, ale w dalszej części meczu udało się odrobić część strat. W kolejnych spotkaniach – przeciw Poznaniakowi i Koziołkowi zawodnicy Skórzewa prezentowali się już znacznie lepiej, a dobra i konsekwentna gra w obronie pozwoliła na stworzenie licznych sytuacji bramkowych. Dla młodych piłkarzy, którzy stawili się na turnieju była to z pewnością pouczająca i całkiem udana rywalizacja.

Zawodników nie zabrakło za to w sobotę 21 października. Sparingowy trójmecz z Akademią Piłkarską Reissa oraz Wielkopolską Komorniki w założeniach miał stanowić wysoko postawioną poprzeczkę. W czterech 25-minutowych spotkaniach drużyna Canarinhos nie była w stanie narzucić rywalom swojego stylu gry i odniosła trzy porażki oraz remis. Z drugiej strony nie można powiedzieć, by odstawała znacząco od teoretycznie silniejszych rywali. Wydaje się być to dobrym prognostykiem na przyszłość i szansą na to, że zespół wkrótce wskoczy na wyższy poziom.

Krzysztof Kałek & Angel