Seniorzy

Cenna wygrana na trudnym terenie
W sobotę 11 maja o 14:00 zespół seniorów Canarinhos stawił się na meczu z IKP Olimpia Poznań. Dla obu zespołów było to ważne spotkanie, gdyż wygrana dawała praktycznie utrzymanie w lidze. Od pierwszej minuty widać było lekką przewagę w środku pola gospodarzy, jednak akcji bramkowych było jak na lekarstwo. W 19 minucie z około 25 metrów zawodnik Olimpii strzelił z rzutu wolnego i zdobył pierwszą bramkę w tym meczu. Mimo straconej bramki nic w grze graczy Skórzewa się nie zmieniło i można powiedzieć, że chcieli, ale nie umieli rozegrać dobrej akcji. Dopiero w 33 minucie Konopiński po solowej akcji na prawej strony boiska ograł dwóch rywali i wyłożył na 10 metr piłkę do kapitana Kurdzieko, a ten bez problemu wyrównał wynik meczu. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, a po przerwie na boisku pojawił się Baranowski i Juszczyk, którzy mieli wzmocnić siłę ataku.
W 52 minucie Kurdzieko po zamieszaniu pod bramką strzelił swojego drugiego gola i Canarinhos objęli prowadzenie. Od tego momentu Olimpia ruszyła do ataku i stwarzała bardzo groźne sytuacje, jednak Głuchy w bramce nie dał się zaskoczyć i świetnie wybronił kilka sytuacji. W 81 minucie idealne zagranie Konopińskiego do Baranowskiego, a ten drugi w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił na 3:1. Niestety po tej akcji musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Jeszcze w doliczonym czasie gry Olimpia zdobyła bramkę kontaktową, jednak to nic nie zmieniło.
Canarinhos wygrali i kolejny raz pokazali, że jest zespołem, który ma potencjał. Dwie bramki doświadczonego kapitana Kurdzieko i dwie asysty Konopińskiego oraz dobra postawa Głuchego w bramce dały wygraną. Gratulacje dla wszystkich zawodników za dobrą grę i pozytywny rezultat.
Wojciech Rybarczyk & Angel
IKP Olimpia Poznań – KS Canarinhos Skórzewo 2:3 (1:1)
Bramki dla KS-u zdobyli: Kurdzieko[2], Baranowski

Wygrana w meczu z przygodami
Seniorzy Canarinhos w sobotę 4 maja podejmowali na własnym boisku Orkana Jarosławiec. Zespół gości to nieobliczalna drużyna, która potrafi wygrać z wyżej notowanymi zespołami i jednocześnie przegrywa mecze gdzie są faworytem. Mecz stał pod znakiem zapytania, gdyż na 45 minut przed meczem po obfitych opadach deszczu niestety na boisku nie bardzo były widoczne linie, dlatego sędzia główny nakazał poprawienie wszystkiego, jednak dopiero inicjatywa Huberta Malinowskiego i pomoc Tomasza Wysoczańskiego oraz kilku zawodników przyniosła efekt i sędzia dał sygnał do rozpoczęcia gry.
Mecz gracze Skórzewa zagrali dobrze i mimo wielu sytuacji nic nie chciało wpaść do bramki. Goście szukali szczęścia w kontratakach, lecz dobrze dysponowana obrona gospodarzy nie pozwoliła na wiele. Gdy wydawało się, że Canarinhos stracą punkty i nie wygrają meczu z potencjalnie słabszym przeciwnikiem w 91 minucie Konopiński strzelił bramkę i tym samym potwierdził, że jego obecność w pierwszym składzie to nie przypadek. Aż miło się patrzyło na grę do końca, bo po wznowieniu gry Danielewicz strzelił na 2:0, a sędzia zakończył mecz.
Wielkie podziękowania dla Huberta i Tomka, bo sam gospodarz, mimo starań, nie dałby rady doprowadzić boiska do stanu używalności. Trudny mecz z przygodami, ale wynik daje optymizm.
Wojciech Rybarczyk & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – Orkan Jarosławiec 2:0 (0:0)
Bramki dla KS-u zdobyli: Konopiński, Danielewicz

Dwie porażki seniorów
Po czterech meczach bez porażki seniorzy Canarinhos w sobotę 27 kwietnia podejmowali na własnym boisku zespół rezerw Polonii Środa Wlkp.. Mimo, że przeciwnik był w tabeli wyżej notowany to nikt nie miał wątpliwości, że można powalczyć o 3 punkty. Niestety Canarinhos przegrali ten mecz 2:3 mimo, iż prowadzili do przerwy 2:0 po bramkach Kurdzieko i Konopińskiego.
Drugie 45 minut to chwila nieuwagi i szybko stracone dwie bramki w 3 minuty. Gdy wydawało się, że gospodarze zdobędą kolejną bramkę to sędzia główny pokazał czerwoną kartkę Drozdowskiemu za przepychanki z zawodnikami gości. Gracze Canarinhos grając przez 30 minut w osłabionym składzie stracili bramkę w 78 minucie po nawet nie strzale, tylko sprytnym dołożeniu nogi przez gracza gości. Tym samym pierwsza porażka na wiosnę stała się faktem.
Natomiast już w środę 1 maja kolejny mecz Canarinhos rozegrali z Piastem w Kobylnicy. Warto wspomnieć, że boisko na tym obiekcie wygląda rewelacyjnie i zawodnicy mieli super warunki do grania. Mimo, że przeciwnik wyżej notowany, to jak zawsze zawodnicy ze Skórzewa przyjechali po 3 punkty. Niestety po 15 minutach Piast prowadził 2:0 i dopiero wtedy piłkarze Canarinhos się obudzili i zaczęli grać. Bramkę kontaktową jeszcze w pierwszej połowie strzelił Dłużniewski, po zagraniu Kaczmarka, który wraca po kontuzji.
Wynik tego spotkania już się nie zmienił, mimo znakomitych okazji Konopińskiego i Kaczmarka. Warto dodać, że w tym meczu zagrali juniorzy, których wprowadza trener Kaliszan do zespołu seniorów. Mimo porażki jest optymizm, bo tacy zawodnicy jak Morkis, Konopiński, Bałuta, Juszczyk, Szymański, Perz oraz nieobecny Malinowski, to mocne wsparcie na przyszłość.
Wojciech Rybarczyk & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – Polonia II Środa Wielkopolska 2:3 (2:0)
Piast Kobylnica – KS Canarinhos Skórzewo 2:1 (2:1)

Remis seniorów w Kamionkach
W piękne sobotnie popołudnie 20 kwietnia w Kamionkach, seniorzy Canarinhos zagrali z trzecią drużyną tabeli AVIĄ.
Cały mecz to mało sytuacji pod bramkami, ale jak już były to klarowne. Już w 11 minucie gospodarze objęli prowadzenie po złym zagraniu zawodnika Canarinhos, a Głuchy nie miał nic do powiedzenia.
Po przerwie Konopiński doprowadził do remisu po dobrym zagraniu Baranowskiego, a później oba zespoły miały szanse na zdobycie kolejnych goli, jednak w tym dniu nikomu się to już nie udało.
Dobre spotkanie zawodników ze Skórzewa i znowu, preferowana przez trenera Kaliszana, mieszanka doświadczenia z młodością dała efekt. Każdy zawodnik zasługuje na słowa uznania, a Głuchy w bramce pokazał że ma potencjał na grę na wysokim poziomie. Konopiński zasłużył na wyróżnienie, który mając 18 lat strzelił trzecią bramkę w tej rundzie.
Wojciech Rybarczyk & Angel
Avia Kamionki – KS Canarinhos Skórzewo 1:1 (1:0)
KS wystąpił w składzie:
Głuchy – Morkis, Banasiak, Dłużniewski, Perz – Baranowski, Sobański, Kurdzieko, Drozdowski, Malinowski – Konopiński / Grali również: Szymański, Kaczmarek, Majewski, Celka, Bałuta
Bramkę dla KS-u zdobył: Konopiński[58′]

Drugie zwycięstwo seniorów w Skórzewie
W piękne sobotnie popołudnie 6 kwietnia do Skórzewa przyjechał v-ce lider tabeli Kłos Zaniemyśl. Sam mecz to walka w środku pola i mało sytuacji pod bramkami. Pierwszy błąd popełnili gracze Canarinhos, gdzie zawodnik gości był faulowany w polu karnymi. Jednak tego dnia świetnie między słupkami spisywał się Głuchy, który obronił rzut karny. Do przerwy kibice bramek nie zobaczyli.
Drugie 45 minut ładnym strzałem z woleja zaczął Konopiński i w 50 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Radość trwała krótko, bo tylko 4 minuty, kiedy po zamieszani pod bramką Głuchego goście strzelili na 1:1. Po tej bramce to piłkarze Skórzewa zaczęli atakować i w 70 minucie Jensen wyprowadził Canarinhos na prowadzenie. Nic do końca meczu się już nie zmieniło i tym samym Kłos doznał bolesnej porażki, a zawodnicy KS-u odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo tej wiosny.
Podopieczni trenera Kaliszana pokazali, że w meczach na boisku w Skórzewie są bardzo groźni. Gratulacje dla wszystkich graczy Canarinhos, a w szczególności dla Głuchego, który obronił rzut karny i zmobilizował zespół do lepszej gry i był jednym z najlepszych zawodników w tym spotkaniu.
Wojciech Rybarczyk & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – Kłos Zaniemyśl 2:1 (0:0)
Bramki dla KS-u zdobyli: Konopiński[50′], Jensen[70′]
Zdjęcie | Nazwisko Imię | Data urodzenia |
---|
Treningi w rundzie jesiennej:
Dzień | Godzina |
---|---|
Wtorek | 20:30-22:00 |
Czwartek | 20:30-22:00 |