Rocznik 2012

Wysoka porażka rocznika 2012

2025-10-11
W sobotę 11 października w ramach 10 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Polnej w Dopiewie z drużyną APR Lampart Piła II. Już w 3 minucie spotkania zawodnik [...]
W sobotę 11 października w ramach 10 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Polnej w Dopiewie z drużyną APR Lampart Piła II.

Już w 3 minucie spotkania zawodnik gości został sfaulowany w polu karnym Canarinhos i sędzia wskazał na jedenasty metr. Na szczęście dla bramkarza gospodarzy zawodnik APR trafił z jedenastu metrów w poprzeczkę. W kolejnych minutach spotkania goście stwarzali sobie groźne sytuacje, ale żadna z nich nie zakończyła się bramką. Dopiero w 20 minucie meczu rzut rożny dla gości przyniósł pierwszego gola, kiedy to zamieszanie w polu karnym Canarinhos wykorzystali gracze APR i niestety piłka wylądowała w bramce. Minutę później strzał piłkarzy APR został zablokowany, ale dobitka i strzał pod poprzeczkę wylądował kolejny raz w siatce bramki Canarinhos. Kolejne minuty to świetne okazje Czajki, Pastwy i Gierszewskiego, ale gospodarze nie grzeszyli w tym meczu skutecznością. W 36 minucie wpadła kolejna bramka dla APR, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, gdyż zawodnik gości w tej sytuacji był na pozycji spalonej. Dwie minuty później na strzał z dystansu zdecydował się zawodnik APR, Skotarczak strzał sparował na słupek, ale do odbitej piłki dopadł napastnik gości i podwyższył wynik spotkania. Do przerwy wynik 3:0 dla gości, którzy lepiej operowali piłką i byli bardziej skuteczni pod bramką przeciwnika.

Obraz gry w drugiej połowie niewiele się zmienił. Osiem minut po wznowieniu gry znów w polu karnym Canarinhos był faulowany zawodnik gości. Tym razem rzut karny zamieniony został na bramkę. W 50 minucie rzut wolny wykonywali goście, a strzał na bramkę odbił się jeszcze od innego zawodnika APR, co kompletnie zmyliło bramkarza gospodarzy i wpadła kolejna bramka dla gości. Kolejne minuty to znów dobre interwencje bramkarza Canarinhos, który obronił kilka groźnych strzałów. W 74 minucie akcja piłkarzy z Piły zakończyła się kolejną bramką dla APR. W 77 minucie zawodnicy Canarinhos powinni strzelić gola honorowego, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości Czajka nie trafił do bramki. Trzy minuty później sędzia zagwizdał w tym meczu po raz ostatni. Gospodarze musieli w tym meczu uznać wyższość zawodników APR i w końcowym rozrachunku przegrali.

Kolejny raz zabrakło zimnej krwi pod bramką rywala. Dobre sytuacje młodych piłkarzy Canarinhos nie kończyły się skuteczną finalizacją, a gracze gości skrzętnie wykorzystywali błędy zawodników gospodarzy. Goście lepiej operowali piłką i stworzyli sobie więcej groźnych sytuacji. Cieszyć może fakt, że po dłuższej przerwie do gry powrócił zawodnik gospodarzy Wojtanowski i rozegrał pierwsze minuty w tym sezonie. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki, w których trzeba poszukać potrzebnych drużynie punktów.

Bisek & Angel

KS Canarinhos Skórzewo – APR Lampart Piła II   0:6 (0:3)

KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Lewandowski, Przybysz, Konieczny, Różański – Pastwa, Szal(C), Budych, Zwierzyński, Czajka – Smukała / Grali również: Dziwiński, Biskupski, Gierszewski, Świergiel, Hossa, Wojtanowski


Dobry mecz rocznika 2012 z liderem tabeli

2025-10-05
W niedzielę 5 października w ramach 9 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Wypoczynkowej 93 w Baranowie, z drużyną APR Lampart II Poznań. 3 minucie spotkania dobrze zapowiadającą [...]

W niedzielę 5 października w ramach 9 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Wypoczynkowej 93 w Baranowie, z drużyną APR Lampart II Poznań.

3 minucie spotkania dobrze zapowiadającą się akcję gospodarzy przerwał faulem Hossa, za co został ukarany żółtą kartką. Trzy minuty później rzut rożny wykonywał zawodnik APR, wrzucił piłkę w pole karne, a tam inny zawodnik APR uderzył na bramkę głową i na szczęście dla gości trafił piłką w słupek. Przez kolejne dwadzieścia minut meczu kilka groźnych sytuacji stworzyli sobie goście, ale strzały Szala, Smukały, Czajki, Zwierzyńskiego, czy Gierszewskiego nie przyniosły bramki dla Canarinhos. W tym czasie gospodarze oddali tylko jeden niecelny strzał. Piłkarskie powiedzenie mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak było tym razem. W 24 minucie niepewność w linii obrony wykorzystali gracze gospodarzy i w zamieszaniu podbramkowym zdołali oddać strzał, który dał APR prowadzenie w tym spotkaniu. Do końca pierwszej połowy dwukrotnie próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy Czajka, ale ten był na posterunku. Goście w tym czasie oddali jeden celny strzał, który obronił Skotarczak. Do przerwy wynik 1:0 dla gospodarzy, ale to zespół Canarinhos stworzył sobie więcej dogodnych sytuacji, lecz w tej części gry zdecydowanie brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika.

W drugiej połowie gra się bardziej wyrównała i obydwa zespoły stwarzały sobie coraz więcej sytuacji bramkowych. W 66 minucie składna akcja zawodników APR zakończyła się bramką i podwyższeniem prowadzenia w tym spotkaniu. W 70 minucie meczu Smukała bardzo ładnym podaniem uruchomił Czajkę, który nawinął jeszcze obrońcę w polu karnym i strzelił nie do obrony. Dwie minuty później piłka wybita wysoko przez zawodnika APR pod bramkę Canarinhos mogła przynieść niespodziewanego gola dla gospodarzy, ale na szczęście dla Skotarczaka piłka trafiła w poprzeczkę i wyszła poza boisko. Minutę przed końcem meczu w niegroźnej sytuacji gospodarze oddali strzał, którego nie zdołał obronić bramkarz Canarinhos i podwyższyli wynik spotkania.

W końcowym rozrachunku młodzi piłkarze Canarinhos przegrywają na terenie lidera 2 Ligi Wojewódzkiej 1:3, po bardzo dobrym meczu w swoim wykonaniu. Gracze Skórzewa w tym meczu stanęli na wysokości zadania i zagrali bardzo dobry mecz. Drużyna zagrała z charakterem, a zawodnicy zostawili mnóstwo zdrowia na boisku. Wynik nie odzwierciedla samego meczu, gdyż goście przez dużą część spotkania prowadzili grę na własnych warunkach, ale zabrakło wykończenia pod bramką przeciwnika, a bramkarz gospodarzy był tego dnia bardzo dobrze dysponowany. Za samo spotkanie wszystkim zawodnikom Canarinhos należą się wielkie brawa!

Bisek & Angel
APR Lampart II Poznań – KS Canarinhos Skórzewo   3:1 (1:0)
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Hossa, Konieczny, Przybysz, Poznanov(C) – Danek, Szal, Zwierzyński, Czajka, Gierszewski – Smukała / Grali również: Maciejewski, Lewandowski, Kowalski, Biskupski, Świergiel
Bramkę dla Canarinhos zdobył: Czajka(70′)

Emocjonujące spotkanie, ale porażka rocznika 2012

2025-09-27
W sobotę 27 września w ramach 8 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Polnej w Dopiewie z drużyną AS Orlik Kaźmierz. Od pierwszych minut zawodnicy Canarinhos próbowali narzucić [...]

W sobotę 27 września w ramach 8 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Polnej w Dopiewie z drużyną AS Orlik Kaźmierz.

Od pierwszych minut zawodnicy Canarinhos próbowali narzucić swój styl gry, ale strzały Czajki i Szala nie zakończyły się zdobyciem bramki, co skrzętnie wykorzystali goście. Już w 8 minucie spotkania zawodnicy Kaźmierza wykonywali aut na wysokości pola karnego, piłkę otrzymał napastnik gości, obrócił się z nią i z linii szesnastu metrów huknął pod poprzeczkę nie dając szans Skotarczakowi. Minutę później mogło być 1:1, ale bardzo ładny Smukały zdołał końcówkami palców wybić na rzut rożny bramkarz Orlika. W 12 minucie napastnik gości został sfaulowany w polu karnym Canarinhos i sędzia wskazał na jedenastkę. Rzut karny nie przyniósł podwyższenia prowadzenia dla gości, gdyż zawodnik Orlika nie trafił w bramkę. W 19 minucie meczu szybka akcja graczy z Kaźmierza, którzy wykorzystali błąd w linii obrony Canarinhos i podwyższyli wynik spotkania. W 26 minucie bardzo ładna akcja Canarinhos, kiedy to Smukała wyłożył piłkę do Poznanova, ten wrzucił w pole karne, a tam przytomnie zachował się Gierszewski, który zdobył bramkę kontaktową. Na minutę przed końcem pierwszej połowy rzut wolny w środkowej strefie boiska wykonywał Pastwa, który idealnie wrzucił w pole karne, a tam świetnie odnalazł się Szal, który strzałem głową doprowadził do wyrównania. Do przerwy optyczną przewagę mieli młodzi piłkarze gospodarzy, którzy lepiej operowali piłką i prezentowali wyższą kulturę gry.

Niestety już na początku drugiej połowy w sytuacji sam na sam ze Skotarczakiem ten ostatni świetnie wyłuskał piłkę spod nóg zawodnika gości, który faulował w tej sytuacji bramkarza Canarinhos. Niestety po tym zdarzeniu bramkarz gospodarzy nie wrócił do gry i z podejrzeniem złamania nosa pojechał do szpitala. Zawodnik gości za to nieczyste zagranie otrzymał tylko żółtą kartkę. Na ławce rezerwowych Canarinhos nie było innego bramkarza, więc do końca meczu bramki strzegł zawodnik z pola – Hossa. W 47 minucie szybka kontra gości, zawodnik z Kaźmierza mimo obecności dwóch obrońców obok siebie w polu karnym Canarinhos zdołał oddać strzał i wyprowadził zespół Orlika na prowadzenie. Kolejne minuty to próby Gierszewskiego, Koniecznego oraz Smukały, ale ich strzały lądowały w rękach bramkarza gości. W 62 minucie kolejna szybka kontra Orlika, ale strzał zawodnika gości wylądował na słupku. Do końca spotkania swoje strzały oddali jeszcze Maciejewski, Smukała i Pastwa, ale i one nie przyniosły zdobyczy bramkowej i mecz zakończył się zwycięstwem gości.

Był to emocjonujący mecz, szczególnie w pierwszej obiecującej połowie, kiedy z wyniku 0:2 młodzi zawodnicy Canarinhos zdołali doprowadzić do remisu, niestety druga połowa okazała się mniej szczęśliwa (kontuzja bramkarza Canarinhos). Mimo kilku dobrych sytuacji zabrakło w drugiej połowie wykończenia akcji i tym razem trzy punkty zapisali sobie goście z Kaźmierza.

Bisek & Angel

KS Canarinhos Skórzewo – AS Orlik Kaźmierz   2:3 (2:2)

KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Poznanov(C), Przybysz, Pastwa, Hossa – Gierszewski, Zwierzyński, Konieczny, Szal, Czajka – Smukała / Grali również: Danek, Lewandowski, Maciejewski, Kowalski

Bramki dla Canarinhos zdobyli: Gierszewski(26′), Szal(39′)

Pewne zwycięstwo rocznika 2012

2025-09-20
W sobotę 20 września o w ramach 7 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Polnej w Dopiewie z drużyną Suchary Suchy Las. Od pierwszych minut rozgrywać piłkę próbowali [...]

W sobotę 20 września o w ramach 7 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Polnej w Dopiewie z drużyną Suchary Suchy Las.

Od pierwszych minut rozgrywać piłkę próbowali gospodarze, ale nie potrafili zakończyć strzałem dobrze zapowiadających się sytuacji, a w pierwszej minucie z boiska musiał zejść Gierszewski, który był faulowany (na szczęście po kilku minutach wrócił do gry). W 7 minucie spotkania w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się napastnik z Suchego Lasu, Skotarczak popisał się dobrą interwencją i strzał odbił, ale wobec dobitki innego zawodnika był bezradny. Sędzia liniowy jednak podniósł chorągiewkę, bo zawodnik, który dobijał strzał był na pozycji spalonej i bramka nie została uznana. W tej części gry gracze Sucharów stwarzali sobie groźne sytuacje bramkowe, ale nie zdołali umieścić piłki w bramce. W 25 minucie kolejny raz świetnie zachował się Skotarczak, który znów zatrzymał napastnika gości w sytuacji sam na sam i nie dopuścił do utraty gola. Od tego momentu młodzi piłkarze Canarinhos zaczęli przeważać i ruszyli odważniej na rywala. Pierwszy sygnał dał Czajka, który w 26 minucie przedryblował z lewej strony dwóch zawodników i uderzył na bramkę, a piłka minimalnie minęła poprzeczkę bramki Sucharów. Do końca pierwszej połowy zawodnicy Skórzewa stworzyli sobie kilka sytuacji bramkowych, ale strzały Gierszewskiego, Czajki, Pastwy i Poznanova nie znalazły drogi do bramki.

Po zmianie stron w końcu padły bramki. W 47 minucie uderzał Pastwa, ale bramkarz wybił piłkę na rzut rożny. Czajka wrzucił w pole karne, do piłki doszedł Hossa, ale jego strzał zdołał odbić zawodnik gości i piłka kolejny raz wyszła na rzut rożny. Ponownie do piłki podszedł Czajka, wrzucił w pole karne, piłkę odbił obrońca, Czajka piłkę odzyskał i po jego uderzeniu piłka odbijając się od słupka trafiła pod nogi Koniecznego, który przytomnym strzałem wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 69 minucie aut wykonywał Hossa, podał piłkę do Gierszewskiego, ten oddał ją do Pastwy, który sprytnie przerzucił piłkę nad obrońcą i ładnym podaniem w polu karnym obsłużył Biskupskiego, który strzałem z woleja zaskoczył bramkarza gości i podwyższył wynik tego spotkania. Trzy minuty później szybka kontra graczy gości zakończyła się strzałem na bramkę, ale Skotarczak tego dnia był nie do pokonania i strzał obronił. W 74 minucie rzut wolny wykonywał Czajka, który oddał strzał, błąd bramkarza gości i po jego rękach piłka odbiła się od słupka, a zawodnik gości wybił ją na rzut rożny. Dwie minuty później Czajka podaniem uruchomił Gierszewskiego, ale jego strzał minimalnie przeszedł obok słupka. W 79 minucie prostopadłe podanie Gierszewskiego do Pastwy, ale strzał tego ostatniego nie znalazł drogi do bramki. Chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni w tym meczu.

Po bardzo emocjonującym spotkaniu młodzi piłkarze Canarinhos wygrywają z Sucharami. Mimo lepszego wejścia w spotkanie gości to zawodnicy Canarinhos okazali się bardziej dojrzałą drużyną. Z każdą kolejną minutą meczu zaznaczali oni swoją przewagę na boisku. W meczu tym zawodnicy Skórzewa pokazali charakter, walczyli jak lew o zwycięstwo! Wszystkim młodym piłkarzom Canarinhos należą się wielkie brawa za to spotkanie!

Bisek & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – Suchary Suchy Las   2:0 (0:0)
Skład: Skotarczak – Dziwiński, Konieczny, Przybysz, Hossa – Gierszewski, Budych, Pastwa, Czajka, Szal – Poznanov(C) / Grali również: Biskupski, Świergiel, Różański, Kowalski
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Konieczny(49′), Biskupski(69′)

Słaby mecz rocznika 2012 i niespodziewana porażka

2025-09-14
W sobotę 13 września w ramach 6 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Długiej 68 w Zakrzewie z miejscową drużyną Korony. W pierwszych minutach meczu to młodzi piłkarze [...]

W sobotę 13 września w ramach 6 kolejki 2 Ligi Wojewódzkiej zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz przy ul. Długiej 68 w Zakrzewie z miejscową drużyną Korony.

W pierwszych minutach meczu to młodzi piłkarze Canarinhos ruszyli mocniej na rywala i długo nie trzeba było czekać na efekty, gdyż już w 3 minucie wyszli na prowadzenie. Złe wybicie bramkarza przejął Budych, który zdecydował się na strzał zza pola karnego i wyprowadził Canarinhos na prowadzenie. W 8 minucie spotkania mogło być 2:0, kiedy to Budych wywalczył piłkę przed polem karnym przeciwnika, ale jego strzał zdołał obronić bramkarz z Zakrzewa. Kolejne minuty niestety wskazywały na to, że role w tym meczu się odwrócą, bo to drużyna gospodarzy grała coraz lepiej w piłkę. W 23 minucie mogło być 1:1, ale strzał zawodnika gospodarzy wylądował na słupku bramki Skórzewa. Dziesięć minut później bardzo groźna akcja gości, wrzutka w pole karne i niestety strzał głową zawodnik gospodarzy zamienił na bramkę.

Drużyna Canarinhos dobrze rozpoczęła to spotkanie, ale z kolejnymi minutami to gracze Korony nabierali pewności siebie i byli bardziej konkretni. W 49 minucie zawodnicy z Zakrzewa wyprowadzili kontrę, która zakończyła się bramką dla gospodarzy. W 52 minucie meczu kolejny groźny strzał gospodarzy wylądował na słupku bramki Skotarczaka. W 55 minucie w sytuacji sam na sam ze Skotarczakiem znalazł się napastnik gospodarzy, ale górą był bramkarz Canarinhos, który strzał obronił. Dwie minuty później strzał zawodnika gospodarzy i piłka ląduje na poprzeczce. W 61 minucie kolejny strzał zawodnika gospodarzy, ale piłka po rękach Skotarczaka odbiła się od poprzeczki i wyszła na rzut różny. Do końca meczu niestety obraz gry się nie zmienił i mimo oddaniu kilku niegroźnych strzałów (próbowali Czajka, Gierszewski, Smukała, Świergiel) oraz dobrego wejścia w mecz, młodzi piłkarze Canarinhos musieli uznać wyższość zawodników Korony, którzy wygrali ten mecz 2:1.

Oprócz pierwszych kilkunastu minut meczu w których to karty rozdawali goście, niestety ponad sześćdziesiąt minut gracze Skórzewa nie grali dobrze w piłkę. Gospodarze narzucili swój styl gry, ale co ważniejsze nie odstawiali nogi, walczyli do upadłego i pokazali dziś ogromne zaangażowanie oraz charakter, czego akurat o gościach powiedzieć nie można. Złe wybory, chaotyczność, niepewność i brak pomysłu na grę to dzisiaj prezentowali młodzi piłkarze KS-u. Porażka jak najbardziej zasłużona, z przebiegu meczu zawodnicy Canarinhos nie zasłużyli nawet na remis.

Bisek & Angel
Korona Zakrzewo – KS Canarinhos Skórzewo   2:1 (1:1)

KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Hossa, Konieczny, Przybysz, Szal – Gierszewski, Zwierzyński, Pastwa, Budych, Czajka – Poznanov(C) / Grali również: Przygocki, Biskupski, Świergiel, Kowalski, Smukała

Bramkę dla Canarinhos zdobył: Budych(3′)

Treningi w rundzie jesiennej:

DzieńGodzina
Poniedziałek17:00-18:30
Środa17:00-18:30
Czwartek17:00-18:30
Treningi odbywać się bedą: w poniedziałki na boisku trawiastym przy SP1 w Skórzewie, w środy i w czwartki na boisku w Kotowie.