Aktualności

Od początku meczu można było zaobserwować bardzo dużą ilość podań gości, którzy próbowali przedostać się pod bramkę Skórzewa. Niestety długie utrzymywanie się przy piłce odbywało się w bezpiecznych sektorach boiska, bez sytuacji podbramkowych. Natomiast Canarinhos po odbiorze konstruował akcję i powoli przedostawał się do przodu próbując zakończyć akcję strzałem. Udało się to dopiero w 25 minucie kiedy Derda uciekł prawą stroną boiska i dograł do Strzyżewskiego na 11 metr, któremy nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w bramce. Radość KS-u nie trwała zbyt długo, ponieważ po drobnym błędzie golkipera gospodarzy Kolejorz zdobył wyrównująca bramkę. Po uzyskaniu remisu goście jeszcze odważniej zaatakowali i przy biernej postawie obrony Skórzewa wyszli na prowadzenie tuż przed zakończeniem pierwszej części spotkania.

Druga odsłona to taka sama postawa Lecha, długie utrzymywanie się przy piłce i sporadyczne zakończenie akcji strzałem. Canarinhos bez pomysłu na grę, dużo strat i niecelnych zagrań, co przyczyniło się do małej ilości sytuacji podbramkowych. Mecz zakończył się wynikiem z pierwszej części i zawodnicy Canarinhos nie mogli dopisać żadnego punktu do swojego dorobku.

Był to już drugi mecz kiedy podopieczni trenera Huchwajdy pierwsi zdobywali bramkę, a pomimo tego schodzili z placu gry jako przegrani. Ten pojedynek pokazał jak dużo pracy przed młodymi zawodnikami KS-u. Teraz jest czas na przygotowanie się do rywalizacji z liderem grupy, drużyną AP Reissa, która nastąpi w najbliższą sobotę 14 września w Baranowie o godzinie 15:00.

KS wystąpił w składzie:
Bladocha, Starzyk, Wojtalik, Polańczyk, Nowaczyk, Zmysłowski B., Skowroński, Konecki, Strzyżewski, Lipski, Derda[C] / Grali również: Czerniejewicz, Majchrzak, Ćwierniak, Błochowiak, Dębski

Bramkę dla KS-u zdobył: Strzyżewski