Aktualności

Remis rocznika 2006B

2019-04-06
Drużyna trenera Huchwajdy zmierzyła się w sobotni poranek 6 kwietnia w ramach drugiej kolejki rozgrywek ligowych WZPN z Przemysławem Poznań. Niestety gracze KS-u nie weszli w mecz dość skoncentrowani, ponieważ już w drugiej minucie spotkania [...]

Drużyna trenera Huchwajdy zmierzyła się w sobotni poranek 6 kwietnia w ramach drugiej kolejki rozgrywek ligowych WZPN z Przemysławem Poznań. Niestety gracze KS-u nie weszli w mecz dość skoncentrowani, ponieważ już w drugiej minucie spotkania to goście otworzyli wynik meczu po błędach lewej formacji. W sytuacji sam na sam golkiper Skórzewa przegrał pojedynek i to Przemysław cieszył się jako pierwszy. Cała pierwsza połowa w wykonaniu Canarinhos nie była najlepsza. Drużyna była nieco ospała, mało energiczna, co spowodowało utratę drugiej bramki w 27 minucie. Chwilę po straconej bramce sędzia zawodów zakończył pierwszą połowę spotkania, z czego gospodarze trochę się ucieszyli, ponieważ gra w ich wykonaniu była nie najlepsza. W przerwie trener Huchwajda analizując pierwszą część dokonał kilku roszad w formacjach oraz tchnął w zawodników nowego ducha.

Druga połowa meczu rozpoczęła się o wiele lepiej, zawodnicy Canarinhos grali odważniej i z minuty na minutę akcje gospodarzy przyjemniej się oglądało. Najważniejszy był fakt przebywania coraz częściej na połowie gości, co owocowało w sytuacje podbramkowe. I tak już w 33 minucie Rutkowski uderzeniem zza pola karnego zmieścił futbolówkę w bramce Przemysława. Zdobycz pozwoliła uwierzyć w korzystny wynik w tym dniu, choć sytuacji klarownych otwierających drogę do bramki nie było za wiele. Przy słabszej postawie całej drużyny brakowało lidera, który wziąłby na siebie ciężar gry i zmobilizował kolegów do gry jaką przyzwyczaili własnych kibiców. Po części dokonał tego w 55 minucie Wojtalik decydując się na rajd środkiem boiska, wykańczając własną sytuację płaskim uderzeniem w boczną siatkę. Na tablicy ujrzeliśmy wynik 2:2. Zaraz po zdobytej bramce Canarinhos ruszyło pełną parą na gości, ale zabrakło czasu na korzystny wynik.

Podsumowując spotkanie, pierwsza cześć meczu, którą trzeba zapomnieć, natomiast druga w wykonaniu zawodników KS-u ciekawa i energiczna, co pomogła w zdobyciu jednego punktu. Brawa za wolę walki i wiarę we własne możliwości, co pomogło zdobyć choć jeden punkt. Dziękujemy rodzicom za wsparcie w trudnych chwilach i oby było ich jak najmniej!

Marcin Wojtalik & Angel

KS Canarinhos Skórzewo – Przemysław Poznań   2:2 (0:2)

KS wystąpił w składzie:
Mazur, Dębski, Krzywosądzki, Nowaczyk, Czerniejewicz, Wojtalik, Kasprzak(C), Majchrzak, Rutkowski, Jankowiak, Barczak, Franczak, Sobczyk

Bramki dla KS-u zdobyli: Rutkowski, Wojtalik


Nieudana sobota rocznika 2008

2019-04-06
W sobotę 6 kwietnia zawodnicy Canarinhos rocznika 2008 rywalizowali w I i II lidze WZPN. Niestety tego dnia zaprezentowali się z bardzo słabej strony. W II lidze gospodarz Lider Swarzędz nie był gościnny. Wysoko pokonał [...]

W sobotę 6 kwietnia zawodnicy Canarinhos rocznika 2008 rywalizowali w I i II lidze WZPN. Niestety tego dnia zaprezentowali się z bardzo słabej strony.

W II lidze gospodarz Lider Swarzędz nie był gościnny. Wysoko pokonał zespół ze Skórzewa dominując przez cały cały mecz.

W I lidze niestety nie było o wiele lepiej. Tylko momentami zawodnicy Canarinhos grali jak równy z równym z zespołem ze Śremu – to było zdecydowanie za mało.

Trzeba jak najszybciej się podnieść po wysokich porażkach, w których (co gorsze) niewiele było momentów dobrej i przede wszystkim ambitnej gry. Podziękowania dla zawodników z rocznika 2009 za obecność i pomoc.

Mariusz Matouszek & Angel

KS wystąpił w składzie:
​II liga: Tyrakowski, Stachowiak, Krasowski, Anioła, Tórz, Kitajczuk, Nowaczyk, Szczepański, Kiszmanowicz, Misiul

I liga: Piechowiak, Kurpiewski, Pajączkowski, Tajdel, Cyprysiak, Wasilewski, Jakubczak, Szuba, Bijaczewski


Remis rocznika 2007 w Suchym Lesie

2019-04-06
6 kwietnia odbył się drugi mecz w rundzie wiosennej rocznika 2007. Tym razem zespół z Skórzewa udał się do Suchego lasu na mecz z Sucharami. Tego dnia doszło dość do niecodziennego zjawiska, gdyż sędzia wyznaczony [...]

6 kwietnia odbył się drugi mecz w rundzie wiosennej rocznika 2007. Tym razem zespół z Skórzewa udał się do Suchego lasu na mecz z Sucharami. Tego dnia doszło dość do niecodziennego zjawiska, gdyż sędzia wyznaczony przez WZPN nie dojechał na spotkanie i po naradzie trenerów gospodarzy i gości asystent trenera Dłużniewskiego poprowadził te zawody.

Pierwsza połowa to śmiałe ataki zawodników Canarinhos, jednak optyczna przewaga nie dała prowadzenia w pierwszym kwadransie tego spotkania. Po dobrym fragmencie gry zespołu z Skórzewa to zawodnicy Sucharów wyszli dość niespodziewanie na prowadzenie. Utrata bramki tylko podrażniła młodych zawodników Canarinhos i po ładnej akcji Matłoka dał popełnić bramkarzowi gospodarzy błąd, sam wpakował sobie piłkę do bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.

Druga część spotkania to przewaga zespołu z Suchego Lasu, który nie zdołał zamienić tego na korzystny wynik. Drużyna gości starała się o wywiezienie trzech punktów z terenu rywala i gdy już byli blisko zdobycia bramki po wyćwiczonym stałym fragmencie gry to zabrakło zimnej krwi w polu karnym rywala. Z przebiegu gry mecz był bardzo wyrównany i zakończył się ostatecznie sprawiedliwym remisem.

Jakub Drozdowski & Angel

Suchary Suchy Las – KS Canarinhos Skórzewo   1:1 (1:1)


Drugie zwycięstwo seniorów w Skórzewie

2019-04-06
W piękne sobotnie popołudnie 6 kwietnia do Skórzewa przyjechał v-ce lider tabeli Kłos Zaniemyśl. Sam mecz to walka w środku pola i mało sytuacji pod bramkami. Pierwszy błąd popełnili gracze Canarinhos, gdzie zawodnik gości był [...]

W piękne sobotnie popołudnie 6 kwietnia do Skórzewa przyjechał v-ce lider tabeli Kłos Zaniemyśl. Sam mecz to walka w środku pola i mało sytuacji pod bramkami. Pierwszy błąd popełnili gracze Canarinhos, gdzie zawodnik gości był faulowany w polu karnymi. Jednak tego dnia świetnie między słupkami spisywał się Głuchy, który obronił rzut karny. Do przerwy kibice bramek nie zobaczyli.

Drugie 45 minut ładnym strzałem z woleja zaczął Konopiński i w 50 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Radość trwała krótko, bo tylko 4 minuty, kiedy po zamieszani pod bramką Głuchego goście strzelili na 1:1. Po tej bramce to piłkarze Skórzewa zaczęli atakować i w 70 minucie Jensen wyprowadził Canarinhos na prowadzenie. Nic do końca meczu się już nie zmieniło i tym samym Kłos doznał bolesnej porażki, a zawodnicy KS-u odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo tej wiosny.

Podopieczni trenera Kaliszana pokazali, że w meczach na boisku w Skórzewie są bardzo groźni. Gratulacje dla wszystkich graczy Canarinhos, a w szczególności dla Głuchego, który obronił rzut karny i zmobilizował zespół do lepszej gry i był jednym z najlepszych zawodników w tym spotkaniu.

Wojciech Rybarczyk & Angel

KS Canarinhos Skórzewo – Kłos Zaniemyśl   2:1 (0:0)

Bramki dla KS-u zdobyli: Konopiński[50′], Jensen[70′]


Juniorzy zremisowali z Kanią Gostyń

2019-04-06
W słoneczną sobotę 6 kwietnia juniorzy Skórzewa rozegrali mecz ligowy z Kanią Gostyń. Spotkanie rozpoczęło się od szybko straconej bramki przez gospodarzy. Goście wykorzystali stały fragment gry zakończony strzałem głową. Otwarcie wyniku zmotywowało podopiecznych trenera [...]

W słoneczną sobotę 6 kwietnia juniorzy Skórzewa rozegrali mecz ligowy z Kanią Gostyń. Spotkanie rozpoczęło się od szybko straconej bramki przez gospodarzy. Goście wykorzystali stały fragment gry zakończony strzałem głową. Otwarcie wyniku zmotywowało podopiecznych trenera Kaliszana do ataku na bramkę przeciwnika, co dało efekt w 40 minucie. Po ładniej centrze Frątczaka, dobrym zakończeniem akcji popisał się Woźnica.

Druga połowa nie przyniosła kolejnych bramek, lecz dwie sprzyjające sytuacje miał Woźnica, który nie zdołał sfinalizować dobrych sytuacji bramkowych.

Tomasz Wysoczański & Angel

KS Canarinhos Skórzewo – Kania Gostyń

KS wystąpił w składzie:
Sowiński, Beśka, Kaptur, Wasyl, Pohl, Królik, Tierling, Czyż, Woźnica, Frątczak, Siejak / Grali również: Małuszek, Kirylczuk, Rochowiak

Bramkę dla KS-u zdobył: Woźnica[40′]