Rocznik 2012

Wygrana rocznika 2012 w zaległym spotkaniu
Od początku meczu lepiej operowali piłką goście i to oni oddali pierwsze dwa strzały w meczu, ale wynik spotkania otworzyli gospodarze. W 10 minucie spotkania szybka kontra młodych piłkarzy Orlika, zawodnik gospodarzy zdecydował się na strzał, który został zamieniony na bramkę. Nie minęły dwie minuty, kiedy to rzut wolny wykonywał Gierszewski, idealnie zagrał do Czajki, który dołożył nogę i doprowadził do wyrównania. Kolejne minuty meczu to optyczna przewaga gości, ale nie przełożyło się to na wynik spotkania. Do przerwy wynik 1:1, ale z gry lepiej prezentowali się gracze Skórzewa, którzy kolejny raz dobrze weszli w drugą połowę.
W 45 minucie indywidualna akcja Gierszewskiego, który przedryblował dwóch rywali, wyłożył piłkę na do Poznanova, ten z szesnastego metra trafił w bramkarza, piłka jednak wróciła do zawodników Canarinhos, a konkretnie do Szala, który przytomnym strzałem nad obrońcami i interweniującym bramkarzem umieścił piłkę w siatce. W 60 minucie meczu kolejny raz Gierszewski wymanewrował dwóch rywali w polu karnym gospodarzy, uderzył na bramkę, ale golkiper Orlika zdołał piłkę wybić, trafiła ona jednak na dwudziestym metrze pod nogi Zwierzyńskiego, który huknął jak z armaty, piłka odbiła się od poprzeczki i po plecach bramkarza wpadła do bramki. Kilka minut później strzał zawodnika gospodarzy wylądował na słupku bramki Canarinhos. W 73 minucie meczu w kontrowersyjnej sytuacji sędzia podyktował rzut wolny pośredni w polu karnym gości, kiedy to Różański wślizgiem wybił piłkę rozpędzonemu napastnikowi gospodarzy, a Skotarczak chwycił ją w ręce. Na szczęście gospodarze źle wykonali ten rzut wolny i nie wykorzystali znakomitej okazji do zmiany wyniku. W doliczonym czasie gry w zamieszaniu podbramkowym zawodnicy Orlika najpierw trafili piłką w słupek, ta wróciła pod nogi jednego z zawodnika Orlika i gospodarze zdobyli swoją drugą bramkę w tym meczu. Młodzi piłkarze Canarinhos nie zdążyli wznowić gry od środka, ponieważ sędzia zakończył spotkanie.
Po bardzo emocjonującym meczu młodzi piłkarze Canarinhos zdobyli cenne trzy punkty na bardzo trudnym terenie. Mimo niesprzyjających warunków w tym meczu i straconej bramki na początku spotkania goście nie poddali się i do ostatniej minuty walczyli o jak najlepszy rezultat. Mecz ten pokazał charakter zespołu i mentalność, która okazała się kluczowa w tym meczu. Wynik odzwierciedla grę obu zespołów i jest jak najbardziej zasłużony.
Bisek & Angel
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Hossa, Konieczny, Przybysz, Dziwiński – Szal, Budych, Pastwa, Czajka, Gierszewski – Poznanov(C) / Grali również: Smukała, Zwierzyński, Biskupski, Kowalski, Różański

Pewna wygrana rocznika 2012
Już w 5 minucie spotkania młodzi piłkarze Canarinhos cieszyli się z pierwszej zdobytej bramki. Strzał Pastwy został zablokowany, do piłki doszedł Biskupski, który wrzucił ją w pole karne, a tam w zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Świergiel, który umieścił piłkę w siatce. W 25 minucie niefrasobliwości w linii obrony zawodników Canarinhos wykorzystali gracze Krajny, kiedy to przejęli piłkę i napastnik gości uderzył z ok. 20 metrów zamieniając strzał na bramkę. W 38 minucie mogło być 2:1 dla Canarinhos, kiedy to Czajka z rzutu rożnego świetnie wrzucił piłkę wprost na głowę Smukały, ale jego bardzo ładny strzał obronił bramkarz z Wyrzyska. Do przerwy wynik 1:1, choć to drużyna gospodarzy miała przewagę w tej części gry.
W drugą połowę z impetem weszli zawodnicy Canarinhos. W 46 minucie Zwierzyński wypatrzył z prawej strony Gierszewskiego, a ten pokonał bramkarza Krajny i wyprowadził zespół gospodarzy na prowadzenie. W 56 minucie kolejna dobra akcja Gierszewskiego, który podał do Budycha, ten uruchomił podaniem Czajkę, a strzał tego ostatniego wylądował w bramce gości. Niestety po kolejnych dwóch minutach wpadła bramka dla gości. Rzut rożny wykonywał zawodnik Krajny i wrzucił idealnie na głowę napastnika gości, który skierował piłkę do siatki. Ta bramka nie podłamała gospodarzy, którzy w tym meczu byli bardziej konkretni. W 63 minucie spotkania Budych uderzał na bramkę gości, strzał został zablokowany, ale dobitka Świergiela była celna. W 78 minucie Pastwa w środku pola idealnie obsłużył podaniem Czajkę, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości umieścił piłkę w siatce. Chwilę po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.
Mecz zakończył się wynikiem 5:2 i był to jak najbardziej zasłużony wynik. Młodzi piłkarze Canarinhos lepiej operowali piłką i oddawali więcej strzałów. W drugiej połowie spotkania zawodnicy Skórzewa byli bardziej konkretni, stwarzali sobie groźniejsze sytuacje, na niezbyt wiele pozwalając piłkarzom Krajny.
Bisek & Angel
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Dziwiński, Przybysz, Konieczny, Szal – Biskupski, Budych, Pastwa, Gierszewski, Poznanov (C) – Świergiel / Grali również: Przygocki, Smukała, Zwierzyński, Hossa, Kowalski, Czajka

Wysoka porażka z liderem rozgrywek
Już w pierwszej akcji meczu młodzi piłkarze Lecha wykorzystali brak koncentracji w linii obrony zawodników Canarinhos. Na strzał zdecydował się zawodnik gospodarzy, trafił w poprzeczkę, piłka trafiła pod nogi innego zawodnika Lecha, który trafił do siatki i otworzył wynik tego spotkania. W 28 minucie strata w środku pola, zawodnik Lecha znalazł się sam na sam z bramkarzem Canarinhos i podwyższył wynik spotkania. Cztery minuty później rzut rożny wykonywali zawodnicy Lecha i w zamieszaniu podbramkowym zdołali umieścić piłkę w bramce. Minutę później kolejna akcja graczy Lecha i kolejna bramka. W 39 minucie meczu jedna z niewielu kontr zawodników Canarinhos mogła zakończyć się bramką, kiedy to Poznanov podawał do Biskupskiego, który odegrał do Szala, a ten popędził na bramkę Lecha w asyście obrońcy, zdołał oddać strzał, który niestety obronił bramkarz gospodarzy.
W 43 minucie strzał z dystansu i gol dla gospodarzy. Trzy minuty później odbiór w środku pola, strzał na bramkę i kolejny gol. W 52 minucie kolejna dobra akcja Lecha zakończona bramką. Pięć minut później strzał na bramkę Canarinhos i Przygocki po raz ósmy musiał wyjmować piłkę z siatki. W 75 minucie meczu kolejna groźna akcja Lecha i kolejna bramka. Kilka minut później sędzia zagwizdał po raz ostatni.
Wynik końcowy to 9:0, ale trzeba pamiętać, że zespół Lecha Poznań dotychczas wygrywał bardzo wysoko swoje mecze (wyniki dwucyfrowe), a gra młodych piłkarzy Canarinhos pod kątem zaangażowania i charakteru wyglądała dużo lepiej, niż w ostatnim meczu ligowym. Był to bardzo trudny mecz, ale zawodnicy nie odpuszczali i dali z siebie wszystko. W meczu tym była przede wszystkim drużyna, a wynik to sprawa drugorzędna.
Bisek & Angel
Przygocki – Hossa, Pastwa, Przybysz, Dziwiński – Danek, Konieczny, Szal, Biskupski, Poznanov(C) – Świergiel / Grali również: Skotarczak, Smukała

Dotkliwa porażka rocznika 2012
Od pierwszego gwizdka młodzi piłkarze Canarinhos źle weszli w to spotkanie, co skrzętnie wykorzystali goście. Już w pierwszej minucie atak na bramkę Skotarczaka mógł zakończyć się golem, ale zawodnik APR trafił w poprzeczkę. W 4 minucie strzał z pola karnego i piłka ugrzęzła w siatce. Dwie minuty później błąd w linii obrony, podanie do bramkarza przeciął napastnik gości i kolejna bramka. W 21 minucie indywidualna akcja zawodnika gości, strzał na bramkę i kolejny gol. W 34 minucie meczu kolejna groźna akcja rywali, kolejny błąd w linii obrony i w sytuacji sam na sam ze Skotarczakiem zawodnik gości umieścił piłkę w bramce. W 36 minucie znów w sytuacji sam na sam z bramkarzem Canarinhos znalazł się zawodnik gości i strzał zamienił na bramkę. Dwie minuty później strzał zawodnika Lampart wylądował na poprzeczce bramki Canarinhos. Minutę przed końcem pierwszej połowy Pastwa pięknym podaniem prostopadłym uruchomił Smukałę, który w sytuacji sam na sam strzelił bramkę dla Canarinhos.
W 48 minucie Pastwa ładnym podaniem obsłużył Zwierzyńskiego, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości umieścił piłkę w siatce. W 56 minucie rzut rożny wykonywali goście, dośrodkowanie w pole karne, strzał głową i piłka kolejny raz wylądowała na poprzeczce bramki Canarinhos. Dwie minuty później kolejny raz niefrasobliwość w linii obrony Canarinhos wykorzystali goście i w sytuacji sam na sam nie dali szans Skotarczakowi. W 63 minucie na strzał z dystansu zdecydował się zawodnik APR i pięknym uderzeniem podwyższył wynik spotkania. W 76 minucie kolejna akcja gości, strzał na bramkę i niestety Skotarczak musiał wyciągać piłkę z siatki. Chwilę później sędzia zakończył to spotkanie.
Po dość słabym spotkaniu w wykonaniu gospodarzy, młodzi piłkarze Canarinhos przegrywają z zespołem APR. W tym spotkaniu mało było składnych akcji i za to dużo niefrasobliwości w linii obrony. Gracze Skórzewa przegrali walkę w środku pola i oddali inicjatywę drużynie gości. Była to zasłużona porażka, gdyż w przebiegu całego spotkania lepiej prezentowali się goście.
Bisek & Angel
Skotarczak – Dziwiński, Pastwa, Hossa, Szal – Danek, Konieczny, Gierszewski, Poznanov, Biskupski – Świergiel / Grali również: Przygocki, Smukała, Zwierzyński, Czajka

Zwycięstwo rocznika 2012 w Lidze Wojewódzkiej!
Od pierwszych minut spotkania delikatną przewagę optyczną zyskali gospodarze i to oni oddali pierwszy strzał na bramkę Canarinhos, ale pierwszego gola zdobyli piłkarze gości. W 10 minucie Gierszewski zdecydował się na prostopadłą piłkę do Szala, a ten nie dał szans bramkarzowi. Trzy minuty później rzut rożny dla Canarinhos, w zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Konieczny, który podał piłkę wzdłuż linii pola karnego, a tam Dziwiński dołożył nogę i wpisał się na listę strzelców. W 15 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Gierszewski, który ruszył ze środka boiska w stronę bramki, minął trzech rywali i podwyższył wynik spotkania. W 19 minucie meczu akcja lewą stroną piłkarzy z Piły, dogranie w środkową strefę boiska, a tam niepilnowany zawodnik gospodarzy oddał strzał, który zamienił na bramkę. Do przerwy 3:1 dla Skórzewa.
W 50 minucie rzut rożny wykonywał zespół z Piły, zamieszanie pod bramką Canarinhos, przy piłce znalazł się niekryty zawodnik gospodarzy i strzałem z kilku metrów zdobył bramkę kontaktową. Dwie minuty później mogło być 3:3, ale piękny strzał zawodnika z Piły wylądował na poprzeczce bramki gości. W 62 minucie indywidualna akcja Czajki lewą flanką, strzał na bramkę, bramkarz obronił, ale piłka wróciła pod nogi Czajki, który wycofał piłkę do Świergiela, a ten ładnym uderzeniem podwyższył wynik spotkania. Od tego momentu młodzi piłkarze Canarinhos poczuli się pewniej na boisku i do końca spotkania prowadzili grę na własnych warunkach. W 66 minucie Świergiel podawał do Czajki, a ten uderzył celnie na bramkę i było już 5:2. W 76 minucie Konieczny podawał do Czajki, a ten zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.
Zespół Canarinhos zasłużenie wygrał to spotkanie. Młodzi piłkarze Canarinhos byli w przebiegu całego meczu bardziej konkretni i skuteczni. Zespołowa oraz mądra gra przez pełne 80 minut w wykonaniu graczy Skórzewa, brawo!
Bisek & Angel
Skotarczak – Dziwiński, Przybysz, Pastwa, Hossa – Szal(C), Konieczny, Zwierzyński, Gierszewski, Czajka – Świergiel / Grali również: Biskupski i Kowalski.
Zdjęcie | Nazwisko Imię | Data urodzenia |
---|
Treningi w rundzie jesiennej:
Dzień | Godzina |
---|---|
Poniedziałek | 17:00-18:30 |
Środa | 17:00-18:30 |
Czwartek | 17:00-18:30 |