Rocznik 2012

Mecz sparingowy rocznika 2012
W niedzielę 25 maja zespół Canarinhos Skórzewo rozegrał mecz sparingowy przy ul. Zagajnikowej w Poznaniu, z drużyną Olympique Poznań.
Od pierwszych minut dużo lepiej prezentowała się drużyna Canarinhos. Już w 12 minucie spotkania na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Pielesiak, uderzył nie do obrony i piłka zatrzepotała w siatce bramki Olympique. W 26 minucie rzut rożny wykonywał Pielesiak. Wrzutka w pole karne, strzał głową Kowalskiego obronił bramkarz gospodarzy, ale wobec dobitki Koniecznego był już bezradny. W 35 minucie było już 1:2, kiedy to po składnej akcji gospodarze strzelili bramkę kontaktową. Pierwsza połowa to dominacja młodych piłkarzy Canarinhos, którzy oddali mnóstwo strzałów na bramkę gospodarzy, ale do siatki trafili tylko dwukrotnie. Bramkarz Canarinhos miał dwie dobre interwencje w tej połowie. Zespół gości prowadził grę, narzucił swój styl i było to naprawdę dobre 45 minut w wykonaniu gości.
Niestety w drugiej części gry nie było już Dziwińskiego, który zmaga się z kontuzją. W drugą połowę lepiej weszli gospodarze i to oni przez pierwsze 15 minut tej części gry prezentowali się lepiej. Niestety gra się lekko podostrzyła i sędzia musiał kilka razy interweniować. Od 60 minuty meczu znów do głosu doszli gracze Canarinhos, którzy w tym okresie gry znów oddali mnóstwo strzałów na bramkę gospodarzy, ale bramka przyszła dopiero w 74 minucie, kiedy to rzut rożny wykonywał Pielesiak i po pięknej wrzutce oraz wkręceniu piłki ta wylądowała w siatce bramki gospodarzy. W 79 minucie Biskupski podawał do Pielesiaka, ten oddał piłkę do Biskupskiego, który wrzucił ją w pole karne, tam do piłki doszedł Czajka, który wymanewrował obrońcę i podwyższył wynik spotkania. Kiedy mecz dobiegał końca na indywidualną akcję z własnego pola karnego zdecydował się Konieczny, a jego strzał w okienko okazał się ozdobą całego spotkania. Kapitalna bramka zakończyła to dobre spotkanie w wykonaniu młodych piłkarzy Canarinhos. Mecz mógł się podobać. Było wiele składnych akcji, dobrych podań, mnóstwo strzałów, a nie zabrakło też pięknych bramek. Przez prawie całe spotkanie to goście prowadzili grę i na niezbyt wiele pozwalali gospodarzom.
Bisek & Angel
Skotarczak – Kowalski, Konieczny, Szal – Biskupski, Świergiel(C), Pielesiak, Czajka – Smukała / Grali również: Dziwiński, Pastwa

Emocjonujący mecz w Skórzewie
W niedzielę 11 maja zespół Canarinhos z rocznika 2012 rozegrał mecz 5 kolejki 2 Ligi Okręgowej, przeciwnikiem był Promień Opalenica.
Od początku meczu optyczną przewagę uzyskali gospodarze, którzy stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale razili nieskutecznością. Kilka sytuacji Poznanova, Pielesiaka, Balcerzaka, ale również okazje Czajki, Biskupskiego, Kiepsia czy strzał w poprzeczkę Szala, nie przyniosły upragnionej zdobyczy bramkowej. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyli goście. W 20 minucie kontra zawodników Promienia zakończyła się bramką. Przez kolejne 15 minut spotkania to znów gospodarze stworzyli sobie więcej sytuacji, a goście groźnie kontratakowali. W 35 minucie akcję lewą stroną boiska przeprowadził Biskupski, który idealnie podał do Poznanova, a ten ładnym strzałem doprowadził do wyrównania. W 39 minucie rzut rożny wykonywał Pielesiak, wkręcił piłkę pod poprzeczkę bramki gości, bramkarz odbił piłkę, ale na nic się to zdało, gdyż Kiepś dobił piłkę i tuż przed gwizdkiem sędziego na przerwę wyprowadził drużynę Canarinhos na prowadzenie. Do przerwy gospodarzy strzelili tylko dwa gole, ale obiektywnie patrząc był to najmniejszy wymiar kary, gdyż młodzi piłkarze gospodarzy powinni w tej połowie strzelić przynajmniej kilka bramek więcej.
W drugą połowę lepiej weszli gracze Canarinhos, którzy od początku próbowali podwyższyć prowadzenie, ale na nic się to zdało, gdyż znów mieli ogromny problem w wykończeniem dobrze zapowiadających się akcji. Kolejno Budych, Świergiel, Szal i Czajka nie zdołali pokonać bramkarza gości. Jak to w piłce bywa niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i taka właśnie sytuacja była tego dnia w Skórzewie. W 50 minucie kontra gości i w indywidualnej akcji napastnik Promienia zdołał doprowadzić do wyrównania. W 55 minucie było już niestety 2:3 dla drużyny gości, kiedy to na strzał z dystansu zdecydował się zawodnik z Opalenicy, ta odbiła się jeszcze od nóg jednego z graczy i wpadła za kołnierz bramkarzowi Canarinhos. W 59 minucie kolejna kontra gości zakończyła się podwyższeniem prowadzenia. Dwie minuty później w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Poznanov, który został brutalnie potraktowany i sfaulowany od tyłu tuż przed bramką gości. Do karnego podszedł Pielesiak i nie pomylił się strzelając bramkę kontaktową dla Canarinhos. Do ostatnich minut gospodarze dążyli do wyrównania, ale kropkę nad i postawili goście, którzy w ostatniej minucie meczu zdołali jeszcze raz pokonać Skotarczaka i ustalili wynik na 5:3.
Po naprawdę dobrym widowisku zespół Canarinhos niestety przegrywa u siebie z drużyną Promienia Opalenica. W meczu można było zobaczyć dobrą grę gospodarzy, składne akcje, ale brakowało dokładności, wykończenia oraz skuteczności. W pierwszej połowie mnóstwo niewykorzystanych sytuacji przez gospodarzy, a druga połowa to kolejny festiwal nieskuteczności (tylko jedna bramka strzelona z rzutu karnego). Przy odrobinie szczęścia gospodarze powinni strzelić kilka bramek więcej i wynik byłby zgoła inny.
Bisek & Angel
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Dziwiński, Przybysz(C), Hossa – Szal, Świergiel, Czajka, Danek – Poznanov / Grali również: Balcerzak, Budych, Biskupski, Pielesiak, Kiepś, Kowalski

Hokejowy wynik w Nowym Tomyślu
Początek spotkania to dobra gra drużyny Canarinhos i zdobycie przewagi w środku pola. Dzięki temu to goście zdobyli pierwsze trzy bramki. W 10 minucie wynik otworzył Pielesiak po podaniu Danka. Na 2:0 w 18 minucie podwyższył Smukała po podaniu Hossy, a kolejną bramkę zdobył Poznanov, po asyście Danka. Tuż przed przerwą gospodarze zdołali strzelić gola na 1:3 i do przerwy wynik już się nie zmienił. Pierwsza połowa to przewaga gości, którzy kontrolowali przebieg gry oraz mieli przewagę w posiadaniu piłki.
W 46 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Pielesiak, bramkarz strzał obronił, ale wobec dobitki Poznanova był bez szans. W 53 minucie kontra młodych piłkarzy AP zakończyła się bramką. Co gorsze minutę później kolejna akcja gospodarzy znów zakończyła się bramką kontaktową. W tym momencie gracze gospodarzy dostali wiatru w żagle, a zawodnicy Canarinhos cofnęli się bardziej do tyłu. Przyszła 64 minuta i kolejna groźna akcja gospodarzy zakończyła się bramką dającą remis! W tym momencie mecz zaczął się od nowa. Na szczęście to zawodnicy Canarinhos wzięli sprawy w swoje ręce i ostatnie kilkanaście minut tego spotkania należało do nich. W 66 minucie bramkę na 5:4 zdobył Pielesiak. Cztery minuty później bramkę dołożył Danek, po podaniu Pielesiaka. W 73 minucie rzut wolny i gol Pielesiaka. Między 75 a 80 minutą klasycznym hat-trickiem popisał się Poznanov. Najpierw zdobył gola po podaniu Piechowiaka, następnie po akcji indywidualnej, a w ostatniej minucie dobił strzał Przybysza. W doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił Konieczny, po asyście Poznanova.
Po bardzo emocjonującym spotkaniu młodzi gracze Skórzewa wywożą z Nowego Tomyśla cenne 3 punkty. Przez większą część meczu można było zobaczyć mądrą grę gości, którzy na niezbyt wiele pozwalali gospodarzom. Była gra podaniami i skrzydłami, zespołowość oraz chęć posiadania piłki. Niestety młodzi piłkarze Canarinhos nie uniknęli błędów, które wykorzystali gospodarze (między 53 a 64 minutą stracone 3 gole), ale w odpowiednim momencie potrafili się podnieść i znów prowadzić grę na własnych warunkach. Mecz mógł się podobać i cieszy wysoka skuteczność!
Bisek & Angel
Skotarczak – Przybysz(C), Kiepś, Hossa – Szal, Świergiel, Pielesiak, Danek – Smukała / Grali również: Piechowiak, Balcerzak, Poznanov, Konieczny, Biskupski, Zwierzyński

Wygrana z Patrią Buk
Pierwsze minuty meczu to ostrożna gra z obu stron, choć delikatną przewagę optyczną i większe posiadanie piłki miała drużyna gospodarzy. W 15 minucie strzał głową napastnika gospodarzy wylądował na słupku bramki Canarinhos. W 17 minucie Smukała wywalczył piłkę w środku pola, podał ją do Czajki, ten idealnie uruchomił prostopadłą piłką Balcerzaka, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem otworzył wynik spotkania. W 29 minucie mogło być 1:1, ale najpierw w sytuacji sam na sam napastnik z Buku trafił w słupek, a na dobitkę nie pozwolił Skotarczak skutecznie zatrzymując piłkę na linii bramkowej. Do przerwy wynik 1:0 dla Skórzewa i choć zawodnicy Canarinhos walczyli, biegali i nie pozwalali na zbyt wiele przeciwnikom, to z gry lepiej prezentowali się gospodarze.
W 52 minucie faulowany tuż przed polem karnym był Czajka, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Decyzją sędziego bramkarz został ukarany dwoma minutami, a w bramce stanął zawodnik z pola i drużyna gości grała ten czas w przewadze. Rzut wolny wykonywał Czajka, który uderzył po ziemi, ale strzał został zablokowany. Czajka próbował dobić, ale kolejna próba strzału znów została zatrzymana. Ostatecznie Czajka piłkę wywalczył spod nóg obrońców, podał do Hossy, a ten strzałem w długi róg podwyższył wynik spotkania. Radość gości nie trwała zbyt długo, ponieważ po wznowieniu gry od środka napastnik gospodarzy przedostał się prawą stroną boiska i mijając dwóch rywali zdobył pięknego gola, trafiając w samo okienko. Kolejne minuty drugiej połowy to ataki gospodarzy i kontry graczy gości. Na dwie minuty przed końcem groźna akcja gospodarzy, ale piękną interwencją popisał się Piechowiak, który strzał pod poprzeczkę przeniósł tuż nad bramką. W ostatniej minucie meczu Czajka wyszedł z szybką kontrą i w ostatniej chwili świetnie uruchomił Smukałę, którego strzał przeszedł o centymetry obok słupka bramki gospodarzy.
Po dobrym meczu młodzi piłkarze Canarinhos wygrali na wyjeździe z Patrią Buk. Choć gospodarze mieli większe posiadanie i lepiej operowali piłką to trzy punkty jadą do Skórzewa. Zawodnicy Skórzewa byli skuteczniejsi pod bramką przeciwnika, ale przede wszystkim pokazali charakter, chęć walki o każdą piłkę i byli zespołem na boisku.
Bisek & Angel
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Różański, Przybysz(C), Hossa – Biskupski, Świergiel, Czajka, Balcerzak – Smukała / Grali również: Piechowiak, Kowalski, Knop
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Balcerzak(17′), Hossa(54′)

Praca dla trenera!
POSZUKUJEMY TRENERA DO PIŁKI 11-SOBOWEJ Z LICENCJĄ MIN. UEFA B ORAZ TRENERA DO PIŁKI DZIECIĘCEJ Z LICENCJĄ MIN. UEFA C!
OFERUJEMY:
-> zatrudnienie od zaraz LUB OD SIERPNIA
->atrakcyjne wynagrodzenie!
->treningi na obiektach w Skórzewie i okolicy
->możliwość pracy z uzdolnionymi zawodnikami
-> RYWALIZACJA NA POZIOMIE WOJEWÓDZKIM
ZAINTERESOWANE OSOBY PROSIMY O KONTAKT
z koordynatorem grup młodzieżowych:
TEL: 604 322 083, michuangel@interia.pl
Zdjęcie | Nazwisko Imię | Data urodzenia |
---|
Treningi w rundzie jesiennej:
Dzień | Godzina |
---|---|
Poniedziałek | 17:00-18:30 |
Środa | 17:00-18:30 |
Czwartek | 16:30-18:00 |