Aktualności

Nieoczekiwany, lecz szczęśliwy remis

2019-05-18
W sobotni poranek 18 maja druga drużyna rocznika 2006 przystąpiła do rewanżowego pojedynku w grupie walczącej o awans do II ligi. Do Skórzewa przyjechała Warta Międzychód. W pierwszej potyczce szczęśliwie, ale trzy punkty dopisali do [...]
W sobotni poranek 18 maja druga drużyna rocznika 2006 przystąpiła do rewanżowego pojedynku w grupie walczącej o awans do II ligi. Do Skórzewa przyjechała Warta Międzychód. W pierwszej potyczce szczęśliwie, ale trzy punkty dopisali do swojego dorobku zawodnicy Canarinhos, po dwóch bramkach Rosenfelda.

Pierwsze minuty spotkania pokazały, jak mocno zdeterminowani są podopieczni trenera Huchwajdy. Już w drugiej minucie spotkania indywidualną akcją popisał się Strzyżewski, który wykorzystał brak zdecydowania zawodników gości i w sytuacji sam na sam pewnym strzałem umieścił futbolówkę w bramce. Dobrą grą gospodarze mogą pochwalić się tylko do 9 minuty, wówczas coś się zacięło w maszynie gospodarzy. Gra wyglądała chaotycznie, brakowało składnych akcji, co przełożyło się na częstsze kontrataki Warty. I tak w 19 i 25 minucie zawodnicy z Międzychodu wykorzystali przewagę i zdobyli najpierw wyrównującą, a następnie bramkę na 2:1. Goście przy korzystnym wyniku czekając na gwizdek sędziego tuż przed przerwą zostali skarceni przez, niezawodnego zarówno w pierwszym pojedynku tych drużyn, Rosenfelda, który wykorzystał zamieszanie pod bramką i spokojnym strzałem dał remis w pierwszej połowie.

Druga część meczu z jednej, jak i z drugiej strony wyglądała zupełnie inaczej, drużyny grały spokojniej, pomimo dużej ilości niecelnych zagrań, bardziej skupiały się na obronie własnej bramki niż zdobywaniu kolejnych bramek. Zmieniło się to w 53 minucie kiedy Międzychód wyszedł dość szczęśliwie na prowadzenie. Brak porozumienia golkipera z obroną przy niefortunnym wybiciu i wynik na tablicy widniał 2:3. Od tej chwili Skórzewo nie mając nic do stracenia rzuciło się do odrabiania strat. I gdy wszyscy już spoglądali na zegarek sędziego, po stałym fragmencie gry wspomniany wcześniej Rosenfeld zachował zimną krew uderzając głową po zagraniu z rzutu rożnego i zapewnił punkt gospodarzom w 58 minucie. Chwilę po wznowieniu gry, w wyśmienitej sytuacji po raz kolejny Rosenfeld, który mógł zostać bohaterem, ale brakło komunikacji i w dogodnej sytuacji oddał słaby strzał w stronę bramki, z którym nie miał problemu bramkarz gości.

Mecz zakończył się podziałem punktów i patrząc na przebieg spotkania dał do zrozumienia, jak wiele pracy czeka zawodników trenera Huchwajdy przed kolejnymi pojedynkami w rywalizacji o awans do II ligi w tej kategorii wiekowej.

Marcin Wojtalik & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – Warta Międzychód   3:3 (2:2)

KS wystąpił w składzie:

Mazur, Dębski, Wojtalik(C), Krzywosądzki – Strzyżewski, Czerniejewicz, Majchrzak, Błochowiak – Rutkowski / Grali również: Rosenfeld, Franczak, Jankowiak, Sobczyk

Bramki dla KS-u zdobyli: Strzyżewski, Rosenfeld[2]


Grad goli w sparingu rocznika 2006A

2019-05-15
W środę 15 maja zawodnicy z rocznika 2006A wybrali się na mecz sparingowy do Komornik, gdzie zmierzyli się z drużyną Wielkopolska Komorniki, która występuje w II lidze okręgowej. Spotkanie rozegrano 4x20minut, na pełnowymiarowym boisku i [...]

W środę 15 maja zawodnicy z rocznika 2006A wybrali się na mecz sparingowy do Komornik, gdzie zmierzyli się z drużyną Wielkopolska Komorniki, która występuje w II lidze okręgowej.

Spotkanie rozegrano 4x20minut, na pełnowymiarowym boisku i można było zobaczyć jak znaczna różnica jest między I, a II ligą.

Przez całe spotkanie zdecydowaną przewagę mieli podopieczni trenera Anioły, którzy nie pozwalali rywalom na wiele. Gospodarze niestety przez całe spotkanie nie oddali ani jednego celnego strzału, więc pojedynek był bardzo jednostronny.

Dziękujemy drużynie z Komornik za rozegrany sparing i życzmy powodzenia w zmaganiach ligowych!

Angel

Wielkopolska Komorniki – KS Canarinhos Skórzewo   0:17

KS wystąpił w składzie:
Kolasa, Bladocha, Nowaczyk, Drews, Zmysłowski J., Polańczyk, Starzyk, Lipski(C), Błochowiak, Zmysłowski B., Derda, Strzyżewski, Ćwiertniak, Skowroński, Konecki

Bramki dla KS-u zdobyli: Ćwiertniak, Lipski[2], Drews, Strzyżewski[4], Skowroński, Derda[4], Zmysłowski J., Zmysłowski B.[2], Nowaczyk


Zacięty mecz z liderem grupy

2019-05-12
W niedzielę 12 maja zawodnicy z rocznika 2006A podejmowali na własnym boisku lidera grupy, czyli AP Reissa Poznań. Spotkanie z uwagi na mocne opady deszczu w godzinach poprzedzających spotkanie, odbyło się na boisku przy SP1 [...]

W niedzielę 12 maja zawodnicy z rocznika 2006A podejmowali na własnym boisku lidera grupy, czyli AP Reissa Poznań. Spotkanie z uwagi na mocne opady deszczu w godzinach poprzedzających spotkanie, odbyło się na boisku przy SP1 w Skórzewie.

Od pierwszego gwizdka sędziego goście bardzo mocno zaatakowali gospodarzy, którym przez pierwszych kilka minut ciężko było wyprowadzić piłkę z własnej połowy. Jednak z minuty na minutę zawodnicy Canarinhos grali lepiej i oddali grę od własnej bramki, w której świetnie spisywał się Kolasa. W 17 minucie spotkania Konecki zagrał do Derdy, który z prawej strony boiska huknął jak z armaty i gracze Skórzewa objęli prowadzenie. Zawodnicy AP Reissa próbowali wyrównać, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po zmianie stron goście nadal mocno naciskali, jednak świetna akcja na lewej stronie Błochowiaka, który zagrał do Derdy, a ten wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę koledze. Wydawało się, że podopieczni trenera Anioły wyjdą na prowadzenie, ale Drews uderzył zbyt lekko i goście wybili piłkę z linii bramkowej. W 36 minucie fatalny błąd Kolasy, który wyszedł z piłką za pole karne i goście wyrównali. Później ponownie Derda urwał się lewą stroną boiska, tym razem wyłożył piłkę na 3 metr Lipskiemu, który strzelił wprost w bramkarza. Po tej sytuacji młodzi piłkarze z Poznania wyprowadzili zabójczy kontratak i strzelili na 2:1. Wynik nie uległ już zmianie i mimo świetnych okazji do zdobycia goli, gracze Canarinhos schodzili z boiska przegrani.

Mimo porażki, należy pochwalić młodych piłkarzy Skórzewa, którzy walczyli jak równy z równym z liderem grupy i gdyby wykazali lepszą skuteczność mogli zremisować, a być może i wygrać. Najlepszy tego dnia w szeregach gospodarzy był Derda, który był bardzo aktywny i mocno dał się we znaki obrońcom gości. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Kolasa, szczególnie przed przerwą, choć szkoda prostego błędu w drugiej odsłonie, choć jak mówi przysłowie – co Cię nie zabije, to Cię wzmocni!

Serdeczne podziękowania należą się rodzicom graczy Skórzewa, którzy pomogli w organizacji meczu, z uwagi na fakt zmiany lokalizacji. Brawa dla wszystkich obecnych kibiców, którzy brawami nagradzali swoich pupili za dobrą grę na boisku.

Angel

KS Canarinhos Skórzewo – AP Reissa Poznań   1:2 (1:0)

KS wystąpił w składzie:
Kolasa, Bladocha, Nowaczyk, Frankiewicz, Polańczyk, Drews, Kendzia, Lipski(C), Konecki, Derda, Ćwiertniak, Strzyżewski, Błochowiak, Skowroński

Bramkę dla KS-u zdobył: Derda(17′)


Rocznik 2012 na turnieju w Komornikach

2019-05-12
W niedziele 12 maja podopieczni trenera Baranowskiego mimo fatalnej pogody tego dnia, stawili się na turnieju charytatywny „Gramy dla Nadii”, organizowany przez zespół z Komornik. Wstępna liczba zespołów, która zdeklarowała się przybyć to aż 20 [...]
W niedziele 12 maja podopieczni trenera Baranowskiego mimo fatalnej pogody tego dnia, stawili się na turnieju charytatywny „Gramy dla Nadii”, organizowany przez zespół z Komornik. Wstępna liczba zespołów, która zdeklarowała się przybyć to aż 20 drużyn. Niestety tylko tym zespołom, którym pogoda nie straszna udało się dotrzeć i ostatecznie rozegraliśmy turniej w 8 drużyn. Skórzewo podejmowało takie zespoły w grupie jak: Pogoń Mogilno II, Wielkopolska Komorniki II oraz UKS Mosina II.

W pierwszym meczu młodzi piłkarze Canarinhos zagrali przeciwko Pogoni, gdzie mecz zakończył się remisem 3:3, następnie przyszło im zmierzyć się z gospodarzem i tutaj pewna wygrana 2:0. W ostatnim meczu gracze KS-u zagrali z bardzo mocnym zespołem z Mosiny, który pewnie wygrał 3:0.

Po krótkiej przerwie i możliwości zjedzenia posiłku, zawodnikom Skórzewa przyszło zagrać w Lidze Mistrzów z najlepszymi drużynami. Pierwszy mecz w tej grupie podopieczni trenera Baranowskiego zagrali z  Wielkopolską Komorniki I. Mecz był bardzo wyrównany i obie drużyny mogły wyjść zwycięsko z tego spotkania, ale ostatecznie skończyło się na remisie 0:0. Następny mecz to rewanżowe spotkanie z UKS Mosina II. Niestety ponownie lepszym zespołem okazała się Mosina, która rwygrała aż 5:0. Ostatni mecz w tej grupie Skórzewo zagrało również z zespołem UKS Mosina I, w którym rywale wygrali 4:0.

Mimo słabszych występów w grupie LM w takich turniej chodzi przede wszystkim o dobra zabawę zawodników oraz rodziców, którzy wiernie przyglądali się swoim chłopakom w typowej angielskiej pogodzie.
Podziękowania dla zawodników i ich rodziców.

Adam Baranowski & Angel

Sobotnie mecze rocznika 2008

2019-05-11
W sobotę 11.05.2019 zarówno kolejka 1 i 2 ligi WZPN rocznika 2008 rozegrana została na boiskach trawiastych w Skórzewie. Emocji zwłaszcza w pierwszym meczu nie zabrakło. II LIGA Wyrównany bój stoczyli zawodnicy w sobotnie przedpołudnie. [...]

W sobotę 11.05.2019 zarówno kolejka 1 i 2 ligi WZPN rocznika 2008 rozegrana została na boiskach trawiastych w Skórzewie. Emocji zwłaszcza w pierwszym meczu nie zabrakło.

II LIGA

Wyrównany bój stoczyli zawodnicy w sobotnie przedpołudnie. Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy, żal niewykorzystanych szans, które z pewnościom zamknęłyby mecz. Zwłaszcza do stanu 2:0 zawodnicy ze Skórzewa sprawiali zdecydowanie lepsze wrażenie. Druga połowa to ataki gości, którzy korzystali z prostych błędów całego zespołu – błędy w ustawieniu w obronie, błędy w przyjęciu piłki i bardzo proste straty.

Szybko strzelona bramka kontaktowa dodała gościom skrzydeł. Przy stanie 3:3 każda z drużyn miała jeszcze szanse na odniesienie zwycięstwa, ale bramkarze stanęli na wysokości zadania. Brawa dla graczy Canarinhos za pierwszą połowę oraz za ambitną postawę w całym meczu. Żal drugiej połowy i straconego zwycięstwa.

KS Canarinhos Skórzewo – Wielkopolska Komorniki 3:3

KS wystąpił w składzie:
Juszczuk, Cyprysiak, Krasowski, Kitajczuk, M. Gołębiewski, D. Gołębiewski, Tórz, Anioła, Misiul, Stachowiak, Piechowiak

Bramki dla KS-u zdobyli: Krasowski[2], Tórz

I LIGA

W samo południe rozpoczął się drugi mecz rocznika 2008. Tym razem emocji nie było za wiele, ponieważ goście byli lepszym zespołem i skrzętnie wykorzystywali niemal każdy błąd zawodników ze Skórzewa. Na plus to na pewno ambicja i chęć gry w piłkę – nie było to spotkanie, w którym młodzi zawodnicy Canarinhos bronili się za wszelka ceną, aby jak najniżej przegrać. Zwłaszcza drugiej połowie powinni oni zdobyć minimum 2 bramki. Kilku zawodników pokazało się z dobrej strony – niestety było to zdecydowanie za mało na takiego przeciwnika. Większość bowiem zawodników ze Skórzewa nie zgrała tak jak potrafi.

Mariusz Matouszek & Angel

KS Canarinhos Skórzewo – Lech Poznań (0:8)

KS wystąpił w składzie:
Fiebig, Nowaczyk, Bijaczewski, Pajączkowski, Tajdel, Jakubczak, Wasilewski, Szczepański, Prosiński, Kaliszan