Rocznik 2012

Porażka w Gnieźnie

2024-11-03
W niedzielę 3 listopada gracze z rocznika 2012 rozegrali wyjazdowy mecz z Mieszkiem Gniezno. Od początku meczu obie ekipy prezentowały ofensywny, ładny dla oka futbol. Gra była bardzo płynna, oparta głównie na krótkich podaniach, brakowało [...]

W niedzielę 3 listopada gracze z rocznika 2012 rozegrali wyjazdowy mecz z Mieszkiem Gniezno.

Od początku meczu obie ekipy prezentowały ofensywny, ładny dla oka futbol. Gra była bardzo płynna, oparta głównie na krótkich podaniach, brakowało jedynie odpowiedniej finalizacji. Niedługo przed przerwą drużyna gospodarzy objęła prowadzenie za sprawą ładnego strzału z dystansu.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, obie ekipy grały dobrze, ale niestety tylko drużyna z Gniezna odnajdywała drogę do siatki. Mecz zakończył się wynikiem 4:0 dla gospodarzy, ale ekipa gości schodziła z boiska z podniesionymi głowami.

Marcel Szymkowiak & Angel

Mieszko Gniezno – KS Canarinhos Skórzewo   4:0


Remis z Wronkami

2024-10-27
W niedzielę 27 października we Wróblewie drużyna AS Wronki podejmowała młodych piłkarzy Canarinhos z rocznika 2012. Od początku meczu widać było ogromną chęć do gry graczy Skórzewa. W 3 minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili jednak [...]

W niedzielę 27 października we Wróblewie drużyna AS Wronki podejmowała młodych piłkarzy Canarinhos z rocznika 2012.

Od początku meczu widać było ogromną chęć do gry graczy Skórzewa. W 3 minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili jednak gospodarze, ale Skotarczak był na posterunku. Dwie minuty później dwójkowa akcja Biskupski – Poznanov, ale strzał tego drugiego przeszedł obok bramki. W 6 minucie bardzo ładna akcja trójkowa gości. Różański do Poznanova, ten do Danka, ale po jego strzale piłka znalazła się w rękach bramkarza z Wronek. W 8 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Węgelewski, który przedzierał się środkiem boiska, ale został sfaulowany. Sam poszkodowany podszedł do rzutu wolnego i pięknym, mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi gospodarzy, dając prowadzenie drużynie gości. W 16 minucie świetnym podaniem z prawej strony boiska popisał się Danek, ale Różański nie zdołał umieścić piłki w bramce, choć było naprawdę bardzo blisko, aby podwyższyć prowadzenie. W 20 minucie na strzał zdecydował się zawodnik gospodarzy, ale piłka przeszła obok bramki. W 22 minucie ma strzał zdecydował się Węgelewski, ale piłka również przeszła obok bramki. Dwie minuty później groźny strzał zawodnika gospodarzy, ale piłka przeszła tuż nad poprzeczką. W 26 minucie Poznanov powalczył o piłkę z obrońcą gospodarzy, wywalczył ją, minął bramkarza, ale nie trafił do pustej bramki w dogodnej dla siebie sytuacji. W 30 minucie szybką kontrę wykorzystali zawodnicy z Wronek, po kilku podaniach w sytuacji sam na sam ze Skotarczakiem znalazł się zawodnik gospodarzy i strzał zamienił na bramkę. W 37 minucie po strzale zawodnika gospodarzy piłkę odbił Skotarczak, wobec dobitki był bezradny, ale sędzia słusznie zauważył w tej sytuacji pozycję spaloną i bramka nie została uznana. W 39 minucie było już 1:2 dla Canarinhos, kiedy to ze środka boiska piłkę na lewą stronę podawał Węgelewski, tam znalazł się Hossa, który płaskim podaniem w pole karne uruchomił Smukałę, a ten dołożył tylko nogę i piłkarze Canarinhos mogli cieszyć się z prowadzenia w tym meczu.

W 42 minucie groźna akcja młodych piłkarzy z Wronek, ale Kiszmanowicz dobrze obronił strzał. W 44 minucie znów świetna trójkowa akcja gości. Węgelewski na prawo do Danka, ten dorzucił w pole karne, a tam Świergiel popisał się pięknym strzałem głową po długim słupku i nie dał najmniejszych szans bramkarzowi gospodarzy. W 47 minucie rzut rożny dla gospodarzy, groźny strzał, ale piłka przeszła nad bramką. W 52 minucie ładna dwójkowa akcja Szal – Świergiel, ale strzał tego ostatniego przeszedł obok bramki. W 55 minucie było już niestety 2:3, kiedy to zamieszanie pod bramką Canarinhos po wrzutce z rzutu rożnego wykorzystali zawodnicy z Wronek. W 57 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Węgelewski, ale bramkarz gospodarzy nie dał się zaskoczyć. Dwie minuty później rzut rożny piłkarzy Canarinhos, Węgelewski do Zachasia, ten głową do Szala, który oddał bardzo groźny strzał, ale bramkarz gospodarzy sparował piłkę na kolejny rzut rożny. W 66 minucie rzut wolny dla gospodarzy, ale piłka poszybowała nad bramką. Dwie minuty później bardzo ładna akcja indywidualna Poznanova, ale strzał nie znalazł drogi do bramki. W 69 minucie strzał Węgelewskiego kolejny raz obronił bramkarz gospodarzy. W 70 minucie piłkę dośrodkowywał Węgelewski, na bramkę uderzał Świergiel, ale znów górą był bramkarz z Wronek. Dwie minuty później Poznanov znalazł podaniem Biskupskiego, ale ten uderzył obok bramki. W 73 minucie znów groźny strzał oddał Poznanov, ale znów piłka nie znalazła drogi do bramki. Jeszcze w 74 minucie ładna akcja gości, Węgelewski do Poznanova, ten do Danka, ale strzał przeszedł obok bramki. Kiedy wydawało się, że zasłużone trzy punkty zgarną dziś goście, przyszła nieszczęsna 80 minuta. W środkowej strefie boiska Zachaś faulował zawodnika gospodarzy, sędzia odgwizdał faul, a celnym strzałem z rzutu wolnego popisał się zawodnik gospodarzy i było 3:3. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

Po bardzo dobrym, emocjonującym meczu zespół Canarinhos wywozi z trudnego terenu punkt, remisując na wyjeździe z AS Wronki 3:3. Zawodnicy Canarinhos w pełni zasłużyli na zwycięstwo, ale taki jest sport i niestety w końcówce spotkania więcej szczęścia mieli piłkarze gospodarzy. W niedzielę wszyscy młodzi gracze Skórzewa zagrali bardzo dobre zawody. Zostawili mnóstwo zdrowia na boisku, charakteru i byli przede wszystkim jednością. Mecz mógł się podobać, młodzi piłkarze grali bardzo mądrze i przede wszystkim mieli pomysł na grę, a niektóre akcje były na najwyższym poziomie. Pochwalić można przede wszystkim za swoją postawę na boisku i takie właśnie mecze budują drużynę.

Bisek & Angel
AS Wronki – KS Canarinhos Skórzewo   3:3 (1:2)
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Szal, Zachaś, Przybysz – Biskupski, Węgelewski, Różański, Danek – Poznanov / Grali również: Kiszmanowicz, Hossa, Świergiel, Smukała, Kurzela, Klucek
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Węgelewski(9′), Smukała(39′), Świergiel(44′)

Porażka z ostatnim zespołem w tabeli

2024-10-20
W niedzielę 20 października zespół Canarinhos z rocznika 2012 podejmował u siebie drużynę AP Oborniki. Od początku meczu lepsze sytuacje na zdobycie bramki stworzyła sobie drużyna gospodarzy. W 6 minucie Wichliński powalczył w polu karnym [...]
W niedzielę 20 października zespół Canarinhos z rocznika 2012 podejmował u siebie drużynę AP Oborniki.

Od początku meczu lepsze sytuacje na zdobycie bramki stworzyła sobie drużyna gospodarzy. W 6 minucie Wichliński powalczył w polu karnym przeciwnika, przejął piłkę i wyłożył ją idealnie do Szala, który z trzech metrów nie trafił do pustej bramki. Minutę później było już 1:0 dla gospodarzy, kiedy to z prawej strony boiska przy piłce znalazł się Danek, podał do Wichlińskiego, a ten zamienił strzał na bramkę. W 8 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Balcerzak, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. W 10 minucie strzał Poznanova znów minął bramkę gości. Dwie minuty później Dziwiński zdecydował się na strzał, ale i tym razem nie udało się podwyższyć wyniku spotkania. W 15 minucie rzut rożny wykonywali goście i po dośrodkowaniu w pole karne głową uderzał zawodnik z Obornik, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. To był alarm dla drużyny gospodarzy, że ten element gry goście mieli wytrenowany i właśnie rzuty rożne wykonywane przez gości siały największy zamęt pod bramką gospodarzy. Minutę później strzał zawodnika z Obornik, ale bez problemu wyłapał piłkę Skotarczak. W 19 minucie gospodarze przeprowadzili bardzo ładną akcję, kiedy to Wichliński podał do Poznanova, ale ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił prosto w niego. W kolejnych minutach bardzo groźne sytuacje stwarzali sobie goście (głównie z rzutów rożnych). W 27 minucie błąd w linii obrony wykorzystali goście i było 1:1. Nie minęła minuta i już było 1:2, kiedy to po dośrodkowaniu piłki w pole karne napastnik z Obornik głową umieścił piłkę w bramce. W 35 minucie kolejny strzał zawodnika gości, ale Skotarczak obronił groźny strzał.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił i to goście pewniej oraz bardziej zdecydowanie atakowali bramkę gospodarzy. W 42 minucie rzut rożny dla gości i było 1:3. Dwie minuty później groźny strzał obronił Kiszmanowicz. W 46 minucie znów Kiszmanowicz obronił strzał zawodnika z Obornik. Minutę później w dobrej sytuacji znalazł się Poznanov, ale uderzył obok bramki. Dwie minuty później na strzał zdecydował się Szal, ale bramkarz gości był na posterunku. W 51 minucie znów w bardzo dogodnej sytuacji znalazł się Poznanov, ale uderzył piłkę nad bramką. Minutę później strzał zawodnika gości, ale piłka przeszła obok bramki. W 54 minucie na strzał zdecydował się Hossa, ale znów obronił bramkarz gości. Minutę później zawodnik z Obornik kolejny raz zdecydował się na strzał, ale piłka znów minęła słupek bramki gospodarzy. W 57 minucie strzał Hossy, ale i tym razem piłka poszybowała nad bramką. W 60 minucie kolejny rzut rożny dla gości, strzał głową i było bardzo blisko podwyższenia rezultatu przez drużynę gości. W 68 minucie blisko strzelenia bramki głową był Balcerzak, ale bramkarz gości pewnie złapał piłkę. W 69 minucie znów rzut rożny dla gości, strzał na bramkę i 1:4. Minutę później na rajd środkiem boiska zdecydował się napastnik gości, minął kilku zawodników Canarinhos, uderzył na bramkę, Kiszmanowicz obronił, ale wobec dobitki był bez szans i było już 1:5. W 74 minucie z rzutu wolnego próbował jeszcze Biskupski, ale strzał minął bramkę gości. Trzy minuty przed końcem Kiszmanowicz obronił strzał zawodnika z Obornik. Na dwie minuty przed końcem rozmiary porażki zmniejszył Czajka, kiedy to po jego strzale bez szans był bramkarz gości.

Wynik końcowy 2:5, ale to była jak najbardziej zasłużona porażka zespołu Canarinhos. Być może, gdyby na początku meczu swoje szanse wykorzystali młodzi piłkarze Skórzewa to spotkanie potoczyłoby się inaczej, ale trzeba przyznać uczciwie, że był to najsłabszy mecz tego zespołu pod wodzą trenera Biskupskiego. Zabrakło dokładności, spokoju, koncentracji, woli walki i charakteru. Cały niedzielny mecz obserwował trener koordynator i szkoda, że to spotkanie drużyna zagrała poniżej swoich możliwości. Gratulacje dla drużyny gości, którzy wykorzystali błędy gospodarzy i skorzystali z prezentów, które w meczu rozdawali gospodarze.

Krystian Biskupski & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – AP Oborniki   2:5 (1:2)

KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Dziwiński, Przybysz, Balcerzak – Szal, Różański, Poznanov(C), Danek – Wichliński /Grali również: Kiszmanowicz, Hossa, Biskupski, Klucek, Czajka, Pastwa, Świergiel

Bramki dla Canarinhos zdobyli: Wuchliński(7′), Czajka(78′)

Lider Ligi Wojewódzkiej poległ w Skórzewie

2024-10-12
W sobotę 12 października drużyna Canarinhos z rocznika 2012 rozegrała spotkanie w 1 Lidze Wojewódzkiej z liderem tabeli – AP Reissa Piła. Mecz rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem, gdyż nie dojechał sędzia zawodów. W rolę [...]
W sobotę 12 października drużyna Canarinhos z rocznika 2012 rozegrała spotkanie w 1 Lidze Wojewódzkiej z liderem tabeli – AP Reissa Piła.

Mecz rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem, gdyż nie dojechał sędzia zawodów. W rolę sędziów wcielili się asystenci obu drużyn. W spotkanie od początku lepiej weszli młodzi piłkarze Canarinhos, którzy narzucili swój styl gry. W 11 minucie rzut wolny przed polem karnym wykonywał Wojtanowski, po jego strzale bramkarz wybił piłkę przed siebie, do piłki dopadł Ślusarski i strzelił na 1:0. Niestety 3 minuty później było już 1:1, a strzał na bramkę zamienił zawodnik z Piły. W 17 minucie bliźniaczo podobną sytuację mieli piłkarze Canarinhos. Znów rzut wolny wykonywał Wojtanowski, kolejny raz po jego strzale bramkarz wybił piłkę przed siebie, a tym razem Gierszewski znalazł się przy piłce i strzelił gola na 2:1. Mecz był dość wyrównany, ale dużo lepsze okazje stwarzali sobie zawodnicy Canarinhos, którzy grali naprawdę świetne zawody. Do przerwy 2:1.

Już na początku drugiej połowy w świetnej sytuacji znalazł się Ślusarski, kiedy to po podaniu zawodnika z Piły do tyłu przejął piłkę i po jego strzale znów piłkę z bramki wyjmował bramkarz z Piły. Gracze Canarinhos byli w tym meczu skuteczni i bardzo groźni pod bramką rywali z Piły. Od czasu do czasu próbowali się odgryźć zawodnicy lidera 1 Ligi Wojewódzkiej, ale bezskutecznie. Z dystansu próbowali jeszcze uderzać Kiepś czy Poznanov, ale nie zamienili swoich strzałów na bramkę. Trzeba zaznaczyć, że w tym meczu świetnie zagrała linia obrony, która nie pozwalała na zbyt wiele gościom. 4 minuty przed końcem meczu piłkę w środku pola miał Konieczny, piłka trafiła pod nogi Poznanova, który oszukał obrońcę i bardzo ładnym strzałem ustalił wynik spotkania na 4:1. Swoje szanse jeszcze mieli goście, ale pod koniec spotkania najpierw piłka wylądowała na poprzeczce bramki gospodarzy, a chwilę później świetną interwencją popisał się Przygocki.

Po naprawdę bardzo dobrym spotkaniu młodzi piłkarze Skórzewa pokonali u siebie zespół lidera 1 Ligi Wojewódzkiej z Piły. W tym spotkaniu przez pełne 80 minut kibice obserwowali dominację drużyny Canarinhos i każdy z zawodników zasłużył na słowa pochwały za swoją postawę!

Krystian Biskupski & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – AP Reissa Piła   4:1 (2:1)

KS wystąpił w składzie:
Przygocki – Wojtanowski(C), Kaszkowiak – Budych, Zwierzyński, Kiepś, Gierszewski, Węgelewski – Ślusarski / Grali również: Konieczny, Pastwa, Balcerzak, Zachaś, Poznanov, Pielesiak

Bramki dla Canarinhos zdobyli: Ślusarski[2], Gierszewski, Poznanov

Mecz towarzyski z Pogonią Szczecin FS

2024-10-05
W sobotę 5 października w Opalenicy młodzi piłkarze Canarinhos z rocznika 2012 rozegrali mecz towarzyski z zespołem Pogoni Szczecin Football Schools. Od początku mecz był bardzo wyrównany. W 4 minucie Hossa po bardzo ładnej akcji [...]
W sobotę 5 października w Opalenicy młodzi piłkarze Canarinhos z rocznika 2012 rozegrali mecz towarzyski z zespołem Pogoni Szczecin Football Schools.

Od początku mecz był bardzo wyrównany. W 4 minucie Hossa po bardzo ładnej akcji graczy Canarinhos uderzył piłkę tuż obok bramki. W 6 minucie ten sam zawodnik próbował zaskoczyć bramkarza Pogoni strzałem głową. Minutę później groźny strzał napastnika Pogoni, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. W kolejnej minucie bardzo groźna akcja piłkarzy Pogoni i piłka wylądowała na poprzeczce. W 9 minucie groźny strzał zawodnika ze Szczecina, ale piłka przeszła tuż obok bramki. W 11 minucie znów groźny strzał piłkarza Pogoni, ale znów piłka przeszła obok bramki. W 13 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Canarinhos znalazł się napastnik Pogoni, ale po jego strzale z linii bramkowej Balcerzak wybił piłkę. W 16 minucie po ładnej akcji Canarinhos Szal podawał do Hossy, a ten ostatni umieścił piłkę w bramce i było 1:0 dla Canarinhos. Minutę później Szal miał swoją szansę na strzelenie gola, ale trafił prosto w bramkarza. W 20 minucie Skotarczak obronił groźny strzał zawodnika Pogoni. Minutę później Różański uderzał na bramkę, ale jego strzał został zablokowany. W 22 minucie to znów Skotarczak musiał się wykazać na linii bramkowej i obronił groźny strzał zawodnika Pogoni. W 27 minucie szybka kontra piłkarzy Pogoni zakończyła się zdobyciem bramki i było 1:1. Dwie minuty później świetne podanie Danka do Smukały, ale ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem Pogoni musiał uznać wyższość tego drugiego. W 30 minucie znów świetna akcja zawodników Canarinhos, z prawej strony urwał się Balcerzak i bardzo dobrym podaniem obsłużył Poznanova, który z kilku metrów uderzył niestety nad bramką. W 35 minucie błąd w linii pomocy, szybka akcja piłkarzy Pogoni i było już 2:1 dla piłkarzy ze Szczecina. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

W 41 minucie po bardzo ładnej akcji Poznanov oddał strzał, ale bramkarz Pogoni był na posterunku. Minutę później strzał napastnika Pogoni, ale piłka przeszła tuż nad poprzeczką. W 44 minucie znów dwójkowa akcja Balcerzak – Poznanov, ale po strzale tego ostatniego bramkarz zdołał sparować piłkę na rzut rożny. W 45 minucie rzut rożny wykonywali gracze Canarinhos, ale w zamieszaniu podbramkowym nie potrafili umieścić piłki w bramce. W 51 minucie po strzale napastnika Pogoni świetnie obronił Piechowiak. W 59 minucie po świetnym podaniu Zachasia w sytuacji sam na sam znalazł się Poznanov, który został powalony w polu karnym. Niestety minutę później rzut karny wykonywany przez Poznanova obronił bramkarz Pogoni. W 61 i 62 minucie dwa bardzo groźne strzały z lewej strony boiska oddał Biskupski, ale najpierw bramkarz gości wyciągnął się jak struna i obronił strzał, a chwilę później piłka o centymetry minęła okienko bramki Pogoni. Minutę później było już 2:2, kiedy to po rzucie różnym zamieszanie wykorzystał Hossa i strzelił swojego drugiego gola w tym meczu. Od tego momentu nie wiedzieć dlaczego zespół Canarinhos przestał grać w piłkę. Po minucie było już 3:2 dla Pogoni, kiedy to strzał na bramkę zamienił zawodnik ze Szczecina. W 65 minucie strzał na bramkę próbował jeszcze zamienić Poznanov, a minutę później Hossa, ale bramkarz Pogoni znów był górą. W 68 minucie sytuacja sam na sam i było 4:2. W 70 minucie akcja Pogoni i znów strzał zamieniony na bramkę. Dwie minuty później dobra interwencja Piechowiaka, który obronił groźny strzał zawodnika Pogoni. W 75 minucie było już 6:2, a trzy minuty później 7:2. W ostatniej minucie meczu Czajka próbował zmniejszyć rozmiary porażki, ale strzał został zablokowany.

To cenny mecz sparingowy, ale też lekcja, która uczy drużynę tego, że mecz trwa do ostatniej minuty. Przypomina się mecz z Kaźmierzem, kiedy to do 65 minuty mecz był dość wyrównany, a wynik remisowy i tutaj sytuacja była bardzo podobna. W 63 minucie zespół zdobywa bramkę na 2:2, po czym przestaje grać w piłkę. Brakowało w tym meczu skuteczności i tzw. pazerności boiskowej. Kilka akcji mogło się naprawdę podobać, a sam wynik na pewno nie odzwierciedla 80 minut gry na boisku.

Krystian Biskupski & Angel
Mecz towarzyski
Pogoń Szczecin FS – KS Canarinhos Skórzewo   7:2 (2:1)

KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Kurzela(C), Zachaś, Balcerzak – Szal, Hossa, Różański, Biskupski – Świergiel / Grali również: Piechowiak, Smukała, Danek, Przybysz, Poznanov, Czajka

Bramki dla Canarinhos zdobyli: Hossa[2](16′, 63′)

Treningi w rundzie jesiennej:

DzieńGodzina
Poniedziałek17:00-18:30
Środa17:00-18:30
Czwartek17:00-18:30
Treningi odbywać się bedą: w poniedziałki na boisku trawiastym przy SP1 w Skórzewie, w środy i w czwartki na boisku w Kotowie.