Rocznik 2012
Zwycięstwo rocznika 2012 w II lidze!
Od początku meczu zespół gospodarzy narzucił swój styl gry. Już w 1 minucie na strzał zdecydował się Zwierzyński i piłka wylądowała na słupku. W drugiej minucie w podobnej sytuacji Hossa trafił w poprzeczkę. W 4 i 5 minucie dwie dogodne sytuacje miał Roko Poznanov, ale piłki po jego strzałach minęły minimalnie bramkę gości. W kolejnej minucie spotkania Hossa znów uderzał na bramkę gości i kolejny raz piłka nie znalazła drogi do bramki. W 8 minucie w sytuacji sam na sam kolejny raz znalazł się Poznanov, ale i tym razem nie znalazł sposobu na pokonanie bramkarza gości. Drużyna Canarinhos miała ogromną przewagę, ale bramki dalej nie wpadały. W 17 minucie świetny strzał na bramkę oddał jeszcze Danek, a w 37 minucie znów Hossa, po bardzo ładnej akcji Danka. Trzeba zaznaczyć, że choć do przerwy nie wpadły żadne bramki to drużyna Canarinhos grała świetne zawody i każda formacja bardzo dobrze wywiązywała się ze swoich zadań. Bardzo dobre spotkanie rozgrywał kapitan Zachaś, który świetnie dyrygował całą linią defensywy.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Młodzi piłkarze Canarinhos dążyli do strzelenia bramki, a goście dalej próbowali wyjść z opresji. Już w 42 minucie Poznanov postraszył groźnym strzałem zespół z Poznania. W 48 minucie spotkania wreszcie gospodarze wyszli na prowadzenie. Świetne podanie Danka wykorzystał Poznanov i było 1:0. Przez kolejne 20 minut spotkania mecz się lekko wyrównał i również drużyna gości zaczęła stwarzać groźne sytuacje. Gracze Canarinhos rozgrywali w ten dzień jednak bardzo dobre zawody i tylko kwestią czasu było zdobycie kolejnych bramek przez gospodarzy. W 70 minucie Szymon Szal zagrał precyzyjnie w pola karne, a Poznanov nie dał szans bramkarzowi gości i było 2:0. 5 minut później po składnej akcji Biskupski idealnie podał pod nogi Szymona Szala, który na 5 minut przed końcem ustalił wynik spotkania na 3:0.
Od początku meczu piłkarze Canarinhos narzucili swój styl gry i wysoki pressing. Ponownie każdy zawodnik zostawił mnóstwo serca i zdrowia na boisku. To było zasłużone i pewne zwycięstwo. Gospodarze zasłużyli na ogromne brawa za swoją postawę na boisku. Mecz pod kątem kibicowskim również mógł się podobać, bo obie drużyny wspierała spora grupa osób. Podsumowując cały sezon można być bardzo dumnym z postawy wszystkich zawodników. Zespół zagrał bardzo dobry sezon, który zakończyli na 1 miejscu w lidze z przewagą czterech punktów nad drugim miejscem. Co najważniejsze, to drużyna Canarinhos zagrała przez cały sezon w miarę równo i na wysokim poziomie. Nieoceniony jest wkład każdego piłkarza w wynik końcowy, brawo!
Krystian Biskupski & Angel
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Dziwiński, Zachaś(C), Przybysz – Hossa, Różański, Zwierzyński, Balcerzak – Poznanov / Grali również: Danek, Kolano, Budych, Biskupski, Szal Sz., Świergiel
Wysoka wygrana z Wysogotowem
Przez pierwsze 20 minut spotkania żadna z drużyn nie mogła sobie stworzyć dogodnej sytuacji. Dopiero Antoni Świergiel zdecydował się oddać strzał, który zatrzymał się na słupku. Z każdą kolejną minutą zarysowywała się przewaga drużyny gości. W 22 minucie na piękny strzał prawie z połowy boiska zdecydował się wracający po kontuzji Zachaś i piłka lądując pod poprzeczką obok bezradnie interweniującego bramkarza zatrzepotała w siatce. W 26 minucie było już 2:0 dla gości. Z prawej strony pola karnego o piłkę powalczył Szymon Szal i w zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Bączyk, który zamienił strzał na bramkę. Pod koniec pierwszej połowy drużyna gości zdobyła kolejne dwie bramki. Najpierw w 38 minucie świetnym podaniem popisał się Poznanov, a Balcerzak nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. W 40 minucie jeden z zawodników Canarinhos został sfaulowany, a Wojtanowski pięknym strzałem z rzutu wolnego ustalił wynik do przerwy 4:0 dla Canarinhos.
W drugiej połowie od początku drużyna Canarinhos nacisnęła na drużynę gospodarzy i na efekty wysokiego pressingu nie trzeba było długo czekać. W 45 minucie z rzutu rożnego pięknie dograł piłkę Szymon Szal, a Balcerzak strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. W 51 minucie było już 6:0 dla Canarinhos. Po precyzyjnym podaniu Świergiela w sytuacji sam na sam znalazł się Hossa i płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. W tym momencie w drużynę gości wkradło się lekkie rozluźnienie i kilka sytuacji bramkowych zanotowali gospodarze, którzy po jednej z kontr strzelili w 63 minucie bramkę honorową. Drużyna Canarinhos dalej dążyła do zdobycia kolejnych bramek i udało się im to cztery minuty później, kiedy to po podaniu Bączyka drugą swoją bramkę w tym spotkaniu zdobył Zachaś. Wynik spotkania w 70 minucie ustalił Poznanov po podaniu Wojtanowskiego.
Mecz mógł się podobać, ponieważ kolejny raz można było zobaczyć sporo składnych akcji w wykonaniu młodych piłkarzy Canarinhos. Zawodnikom Canarinhos należą się brawa za postawę na boisku, za momentami grę naprawdę na wysokim poziomie i za zaangażowanie!
Krystian Biskupski & Angel
Victoria Wysogotowo – KS Canarinhos Skórzewo 1:8 (0:4)
Skotarczak – Przybysz, Zachaś, Balcerzak – Dziwiński(C), Wojtanowski, Różański, Danek – Świergiel / Grali również: Kolano, Biskupski, Hossa, Bączyk, Poznanov, Sz. Szal
Ważne zwycięstwo rocznika 2012
Na początku drugiej połowy goście próbowali zmienić obraz gry i udało się im to w 48 minucie spotkania, kiedy to strzelili bramkę na 1:1. Drużyna gospodarzy nie poddawała się i co rusz stwarzała sobie groźne sytuacje, które niestety przez niedokładność kończyły się tuż przed polem karnym gości. Świetne zawody rozgrywał Zwierzyński i Budych. W międzyczasie z powodu drobnego urazu musiał zejść z boiska rozgrywający równie dobre spotkanie Kiepś, a Wojtanowski po strzale piłki głową poczuł się źle i również opuścił murawę. Na domiar złego zejść z boiska musiał też Gierszewski, który miał problem z obuwiem, ale po zmianie obuwia znów pojawił się na murawie i było to nie bez znaczenia. Bijąca głową w mur drużyna gospodarzy stworzyła sobie wyśmienitą okazję w 72 minucie meczu, kiedy to przed polem karnym z piłką przy nodze znalazł się Ślusarski, który idealnie wyłożył piłkę Gierszewskiemu, a ten zamienił podanie na bramkę, strzelając w tym meczu drugiego gola i ustalając wynik spotkania. Do końca meczu goście stworzyli sobie jeszcze dwie groźne sytuacje, a Zwierzyński z rzutu wolnego, który wykonywał na własnej połowie pięknym strzałem przelobował bramkarza gości, ale piłka o centymetry minęła bramkę.
Wynik końcowy to 2:1 dla Canarinhos, którzy na dwie kolejki przed końcem 1 ligi są już pewni zajęcia pierwszego miejsca w lidze, za co należą się im ogromne gratulacje! To był mecz walki, ale drużyna gospodarzy była o jedną bramkę lepsza, co bardzo cieszy.
Krystian Biskupski & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – AP Reissa Poznań 2:1 (1:0)
Przygocki – Wojtanowski, Kiepś – Zwierzyński, Budych, Węgelewski, Wichliński, Gierszewski – Ślusarski / Grali rónież: Kiszmanowicz, Balcerzak, Bączyk, Dziwiński, Poznanov
Remis na trudnym terenie
W drugiej połowie cały czas dominowała drużyna Canarinhos. Zespół gości grał naprawdę piękny futbol dla oka, ale brakowało wykończenia. W 45 minucie kolejna składna akcja zakończyła się jednak bramką dla gości. Po świetnym podaniu Balcerzaka zawodnik Rokity naciskany przez napastnika Canarinhos umieścił piłkę we własnej bramce. W 56 minucie meczu było już 3:1 dla graczy ze Skórzewa. Znów bardzo ładna dla oka akcja gości i Danek wyłożył piłkę jak na tacy, a Poznanov umieścił ją w siatce. Do 70 minuty spotkania zespół gospodarzy był bezradny, a kolejne akcje Canarinhos powinny zakończyć się podwyższeniem wyniku. Niestety w futbolu bywa tak, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak było tym razem. Ostatnie 10 minut to niefrasobliwość w obronie i drużyna gospodarzy po dwóch akcjach w 74 minucie i 79 minucie meczu doprowadziła do remisu. Choć drużyna Canarinhos w tym meczu miała ponad 20 strzałów na bramkę i tyle samo składnych akcji, a Rokita oddała raptem 4 strzały na bramkę to wynik końcowy meczu niestety nie mógł cieszyć, bo skończyło się podziałem punktów.
To był naprawdę świetny mecz w wykonaniu Canarinhos. Zawodnicy rozgrywali dobre zawody i choć zabrakło kropki nad i, to trzeba uszanować ten 1 punkt wywieziony z bardzo trudnego terenu. Ten mecz pokazał jakie drzemią możliwości w drużynie i przy odrobinie lepszej skuteczności wynik byłby zupełnie inny. Młodzi piłkarze Canarinhos byli w tym meczu drużyną zdecydowanie lepszą od Rokity, choć wynik tego nie odzwierciedla.
Krystian Biskupski & Angel
Rokita Rokietnica – KS Canarinhos Skórzewo 3:3 (1:1)
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Balcerzak, Różański, Dziwiński – Hossa, Bączyk, Wojtanowski, Danek – Poznanov / Grali również: Kolano, Biskupski, Zachaś, Szal Sz., Szal A., Świergiel
Droga z piekła do nieba rocznika 2012
1 czerwca, w Skórzewie odbył się mecz 2 ligi rocznika 2012 między Canarinhos, a drużyną Red Box Suchy Las. Zdziesiątkowana drużyna gospodarzy (przez kontuzje i nieobecności) rozpoczęła mecz bardzo niemrawo, co skrzętnie wykorzystali goście. Już w 3 minucie po błędzie w linii obrony zawodnicy z Suchego Lasu wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Kolejna bramka dla gości wpadła w 16 minucie i było już 0:2. Gospodarze grali bardzo nerwowo, niedokładnie i chaotycznie. W 30 minucie wydawało się, że sytuacja może się zmienić, gdyż bramkę po podaniu Przygockiego strzelił Różański. Niestety znów brak koncentracji wśród gospodarzy spowodował, że po minucie było już 1:3. Gdy pierwsza połowa dobiegała końca gospodarze ponownie wyjmowali piłkę z bramki. Błąd przy wyrzucie z autu, niefrasobliwość w obronie i było już 1:4. Z takim wynikiem gospodarze schodzili do szatni.
W drugiej połowie wyszła już zupełnie inna drużyna gospodarzy. Minutę po wznowieniu gry było już 2:4, a po kolejnej minucie już 3:4. Najpierw bramkę strzelił Przygocki po podaniu Poznanova, a kolejną po indywidualnej akcji Hossa. W 47 minucie było już 4:4! Tym razem to Przygocki podał piłkę do Poznanova, a ten zamienił podanie na bramkę. Gdy wydawało się, że gospodarze już łapią rytm i zaczynają przeważać w tym spotkaniu dostali kolejny cios od drużyny przyjezdnej i stracili bramkę na 4:5. To nie podłamało Canarinhos, którzy uwierzyli w to, że ten mecz można jeszcze wygrać. W 65 minucie na 5:5 bramkę strzelił Danek. W 68 minucie pierwszy raz w tym meczu na prowadzenie wyszli gospodarze, kiedy to po podaniu Hossy bramkę strzelił Poznanov. W kolejnych minutach Poznanov miał dwie doskonałe okazje do podwyższenia wyniku, ale nie udało się świetnych akcji zamienić na bramkę. Jednak, co się odwlecze to nie uciecze. W 79 minucie Poznanov znalazł się znów w dogodnej sytuacji, którą zamienił na bramkę, a w ostatniej minucie spotkania po pięknym podaniu Przybysza, Przygocki znalazł się oko w oko z bramkarzem gości i ustalił wynik spotkania.
Końcowy rezultat to 8:5, więc patrząc na to, że młodzi piłkarze Canarinhos do przerwy przegrywali 1:4 można powiedzieć, że przeszli drogę z piekła do nieba. Gracze Skórzewa zostawili 120% zdrowia i charakteru. Zawodnicy KS-u mogą być z siebie dumni, bo w drugiej połowie to była inna drużyna. Gospodarzy wspierali rodzice gorącym dopingiem, a drużyna gości miała też swoich kibiców i momentami można było czuć prawdziwy klimat piłkarskiego stadionu.
Krystian Biskupski & Angel
KS Canarinhos Skórzewo – Red Box Suchy Las 8:5 (1:4)
KS wystąpił w składzie:
Skotarczak – Przybysz, Dziwiński, Kolano – Przygocki, Różański, Hossa, Danek – Poznanov(C) / Grał również: Biskupski
Bramki dla Canarinhos zdobyli: Różański, Przygocki[2], Hossa, Poznanov[3], Danek
Zdjęcie | Nazwisko Imię | Data urodzenia |
---|
Treningi w rundzie jesiennej:
Dzień | Godzina |
---|---|
Poniedziałek | 17:00-18:30 |
Środa | 18:45-20:15 |
Czwartek | 18:45-20:15 |